Dlaczego umorzono śledztwo w sprawie "willi Kwaśniewskich"?

Prokurator nie mógł wykorzystać nagrań przeciwko Kwaśniewskim. Innych dowodów w sprawie willi w Kazimierzu Dolnym nie było.

Aktualizacja: 14.02.2020 12:36 Publikacja: 13.02.2020 19:08

CBA opublikowało dokumenty po tym, jak „agent Tomek” zarzucił Mariuszowi Kamińskiemu i jego współpra

CBA opublikowało dokumenty po tym, jak „agent Tomek” zarzucił Mariuszowi Kamińskiemu i jego współpracownikom, że naciskali na niego w tak zwanej sprawie willi Kwaśniewskich

Foto: EAST NEWS, TOMASZ BENNO

Kluczowymi dowodami obciążającymi byłego prezydenta i jego małżonkę były podsłuchane przez CBA rozmowy – wynika z opublikowanych we wtorek materiałów ze śledztwa i operacji specjalnych CBA w sprawie tzw. willi Kwaśniewskich w Kazimierzu Dolnym. Dowiadujemy się z nich, że nadzorujący śledztwo prokurator w całości je odrzucił, bo uznał, że zdobyto je niezgodnie z prawem i nie można ich wykorzystać procesowo. Okazuje się, że w śledztwie poza mocnymi nagraniami żadnych innych dowodów nie było.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby
Służby
Szefowa CBA utajniła swój majątek