ABW : Dochnal chciał opuścić Polskę

Wieczorem ABW zatrzymała w Sopocie Marka Dochnala. Zatrzymanie nastąpiło na wniosek prokuratorów z Katowic w związku z uzyskaniem przez ABW informacji dotyczących podjęcia przez niego m.in. "działań zmierzających do nielegalnego opuszczenia kraju".

Aktualizacja: 09.08.2008 02:09 Publikacja: 08.08.2008 01:21

ABW : Dochnal chciał opuścić Polskę

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Takie oświadczenie przedstawiła rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska odnosząc się do wczorajszego zatrzymania lobbysty.

Informacje o tym, że Marek Dochnal chciał uciec z kraju śledczy zdobyli prawdopodobnie dzięki podsłuchom telefonicznym - wynika z informacji serwisu internetowego tvp.info.

Śląscy prokuratorzy twierdzą nieoficjalnie, że mają mocne dowody wskazujące na to, że Dochnal planował uciec z kraju. Miały one pochodzić m.in z nagrań telefonicznych rozmów lobbysty. Według ABW, lobbysta chciał "opuścić Polskę na podstawie sfałszowanych dokumentów jednego z krajów strefy Schengen". W katowickim oddziale Prokuratury Krajowej trwa właśnie narada w sprawie zatrzymania Dochnala. Po południu biznesmen ma być przewieziony z Warszawy właśnie do Katowic.

Adwokat Dochnala zaprzecza, że jego klient chciał uciec z kraju. - Takie działania wobec Marka Dochnala to czysty bandytyzm. Po co miałby uciekać po kryjomu i fałszować dokumenty? Regularnie stawiał się przecież na dozorze policyjnym. Poza tym granice mógłby przekroczyć samochodem, bez żadnej kontroli - mówi serwisowi internetowemu tvp.info mec. Jacek Gutkowski.

Dochnala zatrzymano w obecności jego rodziny, w sopockiej restauracji. Obrońca Dochnala mec. Jacek Gutowski uznał sposób zatrzymania swojego klienta za demonstracyjny i stwierdził, że "dużo prościej byłoby wezwać Marka Dochnala do prokuratury - z pewnością by się stawił, jak dotychczas to czynił". Tym bardziej, że - jak dodał - poprzedniego dnia jego klient stawił się na dozór policyjny w Warszawie.

Obrońca zapowiedział że zaskarży samo zatrzymanie jak i sposób jego przeprowadzenia.

Ani prokuratura krajowa, ani ABW nie chciały ujawnić, z jakiego powodu zatrzymano lobbystę.

Dochnal przebywał na wolności od stycznia 2008 roku. Wcześniej spędził w areszcie prawie cztery lata. Prokurator przedstawił mu zarzut wręczenia byłemu posłowi SLD Andrzejowi Pęczakowi korzyści majątkowej i osobistej w postaci co najmniej 295 tys. zł oraz prawa użytkowania luksusowego samochodu i telefonu komórkowego.

Według prokuratora, Pęczak miał mu ułatwić kontakt z ministrem skarbu w rządzie Leszka Millera - Zbigniewem Kaniewskim. Lobbyście zarzuca się także pranie brudnych pieniędzy.

Takie oświadczenie przedstawiła rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska odnosząc się do wczorajszego zatrzymania lobbysty.

Informacje o tym, że Marek Dochnal chciał uciec z kraju śledczy zdobyli prawdopodobnie dzięki podsłuchom telefonicznym - wynika z informacji serwisu internetowego tvp.info.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby
Służby
Szefowa CBA utajniła swój majątek
Służby
Rosja zarzuca sieć na Platformę Obywatelską. Ustaliliśmy szczegóły cyberataku