Aktualizacja: 28.12.2020 21:31 Publikacja: 28.12.2020 18:47
Za udział w akcjach koledzy dostawali po 800 zł, jego przez zarzuty premie omijały
Foto: stock.adobe.com
Krzysztof Słupek ze stołecznej policji w pierwszej instancji został skazany za atak na uczestnika protestu przeciwko marszowi narodowców sprzed trzech lat, choć film z zajścia dowodził, że nie użył siły. Dopiero po apelacji obrońcy i Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która dostrzegła błąd, uniewinnił go Sąd Okręgowy. Teraz policjant chce wyciągnięcia konsekwencji za bezpodstawne oskarżenie.
– Przez trzy lata, mimo wzorowej służby, nie otrzymywałem premii, nagród, awansu. Nie odpuszczę – mówi nam Krzysztof Słupek.
Łącznie 5689 osób było w ubiegłym roku za zgodą sądów inwigilowanych przez służby. To tylko śladowo mniej niż ro...
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą przeszukanie w siedzibach Polskiego Komitetu Olimpij...
323 mln zł w ciągu trzech lat – Ministerstwo Cyfryzacji ujawniło posłom pełne koszty zakupu i obsługi Starlinków...
Wiemy już, ile Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak zarabiała jako szefowa CBA. Po tekście „Rzeczpospolitej” jej oświadc...
Białoruskie i rosyjskie służby aktywnie działają w Polsce – mówi Anna Dyner, analityczka z Polskiego Instytutu S...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas