Warszawa chce powiązać wysokość opłat za wywóz odpadów ze zużyciem wody. Tak wskazania wodomierzy wykorzystuje się już w Szczecinie, Tarnowie, Darłowie czy Ustce, a wkrótce też w podwarszawskich Markach.
Znaczy to, że im więcej zużywa się wody, tym rachunek za śmieci jest wyższy. Budzi to ogromne emocje mieszkańców. Uważają, że metoda jest krzywdząca.
Czytaj także: Czy gmina może zakazać podlewania ogródków czy napełniania basenów z powodu deficytu wody?
Samotni mają lepiej
Od niedawna mieszkańcy stolicy płacą co miesiąc ryczałt za wywóz śmieci. Za mieszkanie jest to 65 zł, a za dom jednorodzinny – 94 zł. Stołeczny ratusz zaproponował, by mieszkańcy płacili za wywóz śmieci 12,73 zł od metra sześciennego zużytej wody. W przypadku braku wodomierza, niepodłączenia do sieci wodociągowej lub braku danych za sześć kolejnych miesięcy opłata będzie naliczana jako 4 m sześc. zużytej wody na osobę.
Ile tak naprawdę zapłacą warszawiacy? Według GUS średnie zużycie wody na jednego warszawiaka wynosi 47,5 m sześć. w skali roku, czyli miesięcznie 3,95 m sześć. Oznacza to, że samotny za odpady zapłaci 50 zł, dwuosobowa rodzina 100 zł, a trzyosobowa 150 zł. Duże rodziny zapłacą więc więcej.