Aktualizacja: 16.06.2020 13:48 Publikacja: 16.06.2020 13:24
Foto: AdobeStock
Reguły, wedle których organizowane będą te wybory określa ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego przyjęta przez Sejm 2 czerwca b.r. po uwzględnieniu części poprawek Senatu i tego samego dnia podpisana przez Prezydenta oraz ogłoszona w „Dzienniku Ustaw". Część regulacji, które omawialiśmy w poprzednich wydaniach „Słowniczka wyborczego" pozostaje bez zmian - dotyczy to chociażby mężów zaufania i obserwatorów społecznych, praw i obowiązków komitetów wyborczych oraz zasad prowadzenia kampanii wyborczej. Zainteresowanych odsyłamy zatem do poprzednich publikacji na stronach rp.pl oraz wybieramswiadomie.pl. Co zrozumiałe, zmianie uległ nie tylko kalendarz wyborczy, ale też przepisy regulujące sam akt głosowania.
Od wielu lat najlepiej do egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze przygotowuje Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Tak też było w 2024 roku. Zdało 90 proc. absolwentów tej uczelni - wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
O zaprzeczenie ojcostwa może wystąpić także mąż matki dziecka, które jest już pełnoletnie. To sedno wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nie ma kompetencji do zajmowania się skargą zadeklarowanego apostaty, który bezskutecznie domaga się od proboszcza katolickiej parafii uaktualnienia jego danych osobowych w księdze chrztu.
Trwają prace nad wprowadzeniem możliwości pozasądowego rozwiązania małżeństwa. Ministerstwo Sprawiedliwości chce powierzyć to zadanie urzędom stanu cywilnego, ale gotowość do tego deklarują wciąż notariusze.
Opłaty za ceny grobów i usług pogrzebowych na cmentarzu w Radomiu są bezprawne - tak orzekł w środę 12 marca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. To drugi w ostatnim czasie podobny wyrok w sprawie opłat cmentarnych.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Byłoby dobrze, gdybyśmy kwestie związane z polityką zagraniczną i polityką bezpieczeństwa wreszcie wyłączyli poza nawias rytualnego okładania się partyjnymi pałkami. Czasy są trudne, a Polska warta jest tego, by dla niej wreszcie choć trochę dorosnąć.
- To dobry pomysł, bo wzmacnia system odstraszania - mówił w rozmowie z RMF FM szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak, pytany o propozycję Andrzeja Dudy dotyczącą włączenia Polski do programu Nuclear Sharing.
- O tych sprawach lepiej rozmawiać z sojusznikami, a później ogłaszać decyzje, kierunki działania - powiedział szef MON, komentując słowa prezydenta Andrzeja Duda o broni jądrowej USA na terenie Polski. Na antenie radiowej Jedynki Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o zapowiadane szkolenia wojskowe zadeklarował, że będzie to największy taki program w historii kraju.
Wiceprezydent USA J.D. Vance skomentował w rozmowie z Fox News wypowiedź Andrzeja Dudy, który na łamach „Financial Times” mówił, że chciałby rozmieszczenia w Polsce amerykańskiej broni atomowej.
Politycy Koalicji Obywatelskiej, z którymi rozmawialiśmy, nieoficjalnie przyznają, że jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to na jego biurko do podpisu szybko trafią nowe ustawy dotyczące sądownictwa i aborcji. Problem w tym, że zapowiadana dziś ofensywa legislacyjna wcale nie musi pójść tak sprawnie, jak obiecuje Trzaskowski.
Wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski złożył dymisję. To efekt doniesień medialnych o konflikcie interesów w związku z działaniem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Miał być performance. Ale analizując asekuranckie słowa kandydata o tym, że być może nie uda mu się zebrać wymaganej liczby podpisów, można dojść do wniosku, że Krzysztof Stanowski potraktował start zupełnie poważnie.
Wielki powrót naukowców Rafała Trzaskowskiego nie jest nawet piękną ideą. Nie tylko dlatego, że naukowcy nie mają do czego wracać, bo pensje dla nich są niskie, a etatów jest jak na lekarstwo. Ale to przejaw chłopskorozumowego podejścia do nauki w ramach jedynie efektownego elementu kampanii prezydenckiej. Żaden rząd nigdy nie traktował polskiej nauki poważnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas