Ministerstwo Edukacji Narodowej nie chce zająć wyraźnego stanowiska w sprawie szkoły w gdańskich Kokoszkach. Pisaliśmy o niej w lutym. Gdańsk postawił nowy budynek szkoły, po czym wynajął go, ale pod warunkiem że najemca poprowadzi w nim publiczną placówkę.
Nie jest pewne, czy takie działanie jest zgodne z prawem, bo zakładanie i prowadzenie publicznych szkół należy do zadań własnych samorządu.
– Nadzór nad działalnością jednostek samorządu sprawuje wojewoda, który ma uprawnienia do stwierdzenia nieważności uchwały lub zarządzenia organu gminy – podkreśla w odpowiedzi na interpelację poselską Przemysław Krzyżanowski, wiceminister edukacji. I ogranicza się do przytoczenia przepisów, które powinny znaleźć zastosowanie w sprawie gdańskiej szkoły.
Ustawa o systemie oświaty umożliwia przekazanie szkół podmiotom prywatnym, ale tylko tych niewielkich – do 70 uczniów. Gdańską szkołę otworzył zaś podmiot prywatny – najemca. Nikt jej nie przekazał.
– Jednak miasto, podejmując decyzję o budowie obiektu przeznaczonego na prowadzenie szkoły, musiało uczynić to w celu realizacji zadania własnego – zauważa wiceminister Krzyżanowski.