Z sondy przeprowadzonej przez „Rzeczpospolitą" w kuratoriach oświaty wynika, że mniej samorządów niż rok temu zadeklarowało zamiar zamknięcia szkół. Być może z powodu zmiany prawa. Zgodnie bowiem z ostatnią nowelizacją ustawy o systemie oświaty szkoła może zostać zlikwidowana jedynie po uzyskaniu aprobującej opinii kuratora oświaty. Do tej pory wystarczyło zasięgnąć jego opinii. Ustawa nie wymagała, by była pozytywna. O zamiarze likwidacji placówki od początku roku szkolnego samorządy powinny zawiadomić kuratorium do końca lutego.
Mniej likwidacji
Do lubelskiego kuratora oświaty wpłynęły 82 wnioski. W zeszłym było ich 88. Praktyka jednak pokazuje, że rzeczywiście zamkniętych od września placówek jest mniej niż zadeklarowano na początku roku.
Do opolskiego kuratora wpłynęło w tym roku 16 zawiadomień o zamiarze likwidacji. W zeszłym roku zamknięto zaś 26 szkół. Uchwał intencyjnych było zapewne jeszcze więcej. Podobnie w Gdańsku. W tym roku wpłynęło 21 uchwał intencyjnych. Z dniem 1 września 2015 r. w Pomorskiem zamknięto 36 szkół.
Zamkną mimo negatywnej opinii
Część samorządów wygrała wyścig z czasem. Będą mogły w tym roku zlikwidować szkoły mimo negatywnej opinii kuratora.
Wystarczyło, by uzyskały opinię kuratora, a potem uchwaliły uchwałę likwidacyjną przed wejściem w życie nowelizacji, czyli przed 23 stycznia.