Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 19 października.
Rozpatrywana sprawa dotyczyła skargi, którą Seweryn D. wniósł na uchwałę Rady Gminy w Jasieniu, dotyczącą przekształcenia szkoły podstawowej, do której uczęszczały jego dzieci, w filię innej szkoły prowadzonej przez tę gminę.
Seweryn D. podnosił, że nie został o planowanym przekształceniu prawidłowo poinformowany, gdyż takie pismo w ogóle do niego nie dotarło.
Rada natomiast żądała oddalenia tej skargi, wskazując, że powiadomiła Seweryna D. prawidłowo. Po pierwsze, strażnicy gminni ustalili, że Seweryn D. nie mieszka pod adresem, pod którym jest zameldowany w miejscowości Białowice. Zawiadomienie zostało mu zatem wysłane pod inny (zielonogórski) adres, który jako właściwy ustalono na podstawie akt sprawy dotyczących alimentów. Co prawda Seweryn D. pisma pod tym zielonogórskim adresem nie odebrał osobiście, ale zostało ono zgodnie z przepisami doręczone zastępczo (podwójne awizo i pozostawienie pisma do odbioru we właściwym urzędzie pocztowym).
Do odmiennych wniosków doszedł jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, stwierdzając, że w tej sprawie doręczenie zastępcze nie było prawidłowe, ponieważ nie zostały spełnione wszystkie wymogi przewidziane w przepisach kodeksu postępowania administracyjnego (wyrok z 3 lutego 2016 r., sygn. II SA/Go 729/15).