Tak uznał w środę Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w przełomowym wyroku dotyczącym samorządów, które wykonują swoje obowiązki udostępniania informacji publicznej m.in. poprzez publikowanie w sieci posiedzeń swoich organów.
Sprawa dotyczyła jednego z miast na Kujawach. A kłopoty jego burmistrza zaczęły się w 2019 r. po wizycie kontrolerów z Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), którzy zarzucili mu kilka naruszeń. Badano zgodność przetwarzania danych osobowych z przepisami o ochronie danych osobowych, m.in. RODO, w procesie wysyłki korespondencji i prowadzenia Biuletynu Informacji Publicznej (BIP).