Igor Tuleya po wyroku Izby Dyscyplinarnej SN: Moja sprawa trafiła do sądu, który nie jest sądem

Zarzucono mi czyn, który nie jest przestępstwem. Moja sprawa trafiła do sądu, który nie jest sądem. Sądził mnie sędzia, który nie jest sędzią. Zapadło rozstrzygnięcie, z którym nie wiadomo co zrobić, bo nie powinno zapaść - powiedział po dzisiejszym wyrok Izby Dyscyplinarnej SN w swojej sprawie sędzia Igor Tuleya.

Publikacja: 09.06.2020 21:31

Igor Tuleya

Igor Tuleya

Foto: tv.rp.pl

dgk

Sędzia Igor Tuleya był gościem Anity Werner w programie "Fakty po Faktach"  w TVN24, gdzie odniósł się do wtorkowej decyzji Izby Dyscyplinarnej SN oddalającej wniosek Prokuratury Krajowej o uchylenie mu immunitetu. Śledczy chcieli mu postawić zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień, gdy 18 grudnia 2017 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie sędzia Tuleya zezwolił dziennikarzom na rejestrację posiedzenia, podczas którego rozpoznawał zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie burzliwych obrad Sejmu w sali Kolumnowej.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok