W założeniu jedną z głównych zalet mediacji sądowoadministracyjnej miało być skrócenie kolejki po sprawiedliwość. Z czasem okazało się jednak, że tryb polubownego załatwiania sporów administracyjnych paradoksalnie padł ofiarą sprawności sądów administracyjnych.
Z oficjalnych statystyk sądowych wynika bowiem, że na początku skarżący chętnie sięgali po to rozwiązanie. Na przykład w 2004 r. w sądach administracyjnych przeprowadzono aż 679 takich postępowań, z czego sprawę udało się załatwić aż w 170 przypadkach. Potem ta liczba zaczęła drastycznie spadać. Dla porównania w 2018 r. wszczęto tylko sześć postępowań mediacyjnych i tylko jedno zakończyło się sukcesem.