W Sądzie Okręgowym w Warszawie – największym sądzie w kraju – planowane jest utworzenie dodatkowej sekcji przy XII Wydziale Karnym, w której orzekać mają wyłącznie sędziowie powołani przez Krajową Radę Sądownictwa po 2017 r., czyli tzw. neosędziowie. To już przesądzone? Jest zgoda prezesa Sądu Apelacyjnego na takie zmiany?
Tak, potwierdzam, 28 stycznia 2025 r. prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie na wniosek prezes Sądu Okręgowego w Warszawie wydała zarządzenie o utworzeniu sekcji postępowania przygotowawczego oraz spraw o wydanie wyroku łącznego. Decyzję o powołaniu sekcji poprzedziła zgoda ministra sprawiedliwości.
Czytaj więcej
Sąd nie uwzględnił wniosku byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o wyłączenie sędzi Anny Ptaszek, która ma rozpatrzeć wniosek o jego doprowadzenie przed komisję śledczą ds. Pegasusa - informuje tokfm.pl.
Dlaczego ta sekcja ma się składać wyłącznie z sędziów powołanych po 2017 r.? To jest pewnego rodzaju segregacja.
Ostatnich ponad 7 lat to głęboki kryzys rządów prawa. Wobec systemu sądownictwa największym grzechem było przerwanie zawarowanej konstytucyjnie kadencji Krajowej Rady Sądownictwa i powołanie w to miejsce organu, który nie spełnia norm konstytucyjnych, konwencyjnych i traktatowych. W efekcie z rekomendacji tego organu, w wadliwej procedurze, powoływano na stanowiska sędziowskie osoby, których status jest co najmniej niepewny. Mamy stabilne orzecznictwo sądów krajowych i trybunałów międzynarodowych, w których podnosi się te kwestie. Zasądzane są odszkodowania za to, że Państwo Polskie nie zapewniło obywatelom w rozpoznaniu ich sprawy niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego ustawą w rozumieniu art. 6 ust 1. Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Czytaj więcej
Rzeczywista naprawa praworządności w Polsce, a także gwarancja przestrzegania praw człowieka wymaga wykonania wyroku pilotażowego ETPCz w sprawie Lecha Wałęsy - wskazuje prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati w piśmie do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
W pilotażowym wyroku Wałęsa przeciwko Polsce z 23 listopada 2023 r. Polska została zobowiązana do podjęcia działań legislacyjnych, które takie sądy pozwolą przywrócić. Do tej chwili odpowiednie działania nie zostały podjęte przez władze państwowe, a status osób powołanych po 2017 r. na stanowiska sędziowskie nie został wyjaśniony. Każdego dnia przekonujemy się, że z powodu wadliwego składu uchylane są wyroki; czy to ramach kontroli instancyjnej, czy kasacyjnej. W naszym sądzie orzekamy co do spraw wielozarzutowych, wielotomowych, wieloosobowych, o złożonej materii faktycznej i prawnej. W większości to nie są sprawy na jedną – dwie rozprawy. Uchylenie takiego wyroku to konieczność ponownego rozpoznania sprawy, ponownego zaangażowania w postępowanie kolejnych orzeczników, to po prostu stracony czas stron i sądu, stracona praca i energia oraz rosnące zaległości.