Reforma Trybunału. Projekt zmian w konstytucji do poprawy

Za nami wysłuchanie publiczne projektu zmiany ustawy zasadniczej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Wnioski: reforma jest potrzebna, ale wymaga poprawy.

Publikacja: 02.07.2024 17:33

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

W Senacie trwają prace nad projektem nowelizacji konstytucji, który jest częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu gruntownych zmian w TK, nazwanego „czteropakiem Bodnara”.

Reforma Trybunału. Obecni sędziowie muszą odejść

Proponowana nowelizacja ustawy zasadniczej zakłada m.in. wygaszenie trwającej kadencji sędziów, wprowadzenie przy wyborze sędziego czteroletniej karencji dla osób, które pełniły określone funkcje polityczne (jak poseł, senator czy członek rządu). Wreszcie propozycja przewiduje stworzenie podstaw dla szerszego stosowania przez sądy rozproszonej kontroli konstytucyjności.

Do senackiej komisji ustawodawczej trafiły już ekspertyzy konstytucjonalistów, w których wskazano na potrzebę uzupełnienia projektu m.in. o jasne określenie statusu tzw. sędziów dublerów i ograniczenie kandydowania do TK dla wiceministrów i radnych. Krytyczną opinię przedstawił też Sąd Najwyższy.

Czytaj więcej

Naprawa Trybunału. Zmiany w konstytucji wymagają modyfikacji

We wtorek nad propozycją zmian w konstytucji debatowano podczas wysłuchania publicznego w Senacie. Uwagi i zastrzeżenia do proponowanych rozwiązań zgłosiło ponad 20 osób reprezentujących m.in. organizacje związane z wymiarem sprawiedliwości i społeczeństwem obywatelskim.

Większość z nich zgodziła się, że mamy do czynienia z kryzysem funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Zdanie to wyraził m.in. przewodniczący senackiej komisji ustawodawczej senator Krzysztof Kwiatkowski. - Mamy problem z TK i nikt uczciwy nie może udawać, że go nie ma. (…) TK do 2015 r. średnio wydawał rocznie na ogół 60-70 wyroków. W 2022 r. tych wyroków było kilkanaście. To pokazuje zakres niewykonywania swoich obowiązków przez Trybunał – mówił Kwiatkowski. Wyraził też przekonanie, że projekt zmian konstytucji wyjdzie z Senatu, zastrzegając przy tym, że po uwzględnieniu niektórych uwag i opinii może on jednak różnić się od obecnego.

Kwestia rozproszonej kontroli konstytucyjności do poprawy

Wiele wątpliwości dotyczyło propozycji rozszerzenia stosowania konstytucji w sposób bezpośredni przez sądy, czyli tzw. rozproszonej kontroli konstytucyjności. - To jest skok na Trybunał Konstytucyjny. Każdy sędzia zaangażowany politycznie będzie mógł, realizując swoje sympatie polityczne czy światopoglądowe, pominąć określony przepis pod hasłem „jest niezgodny konstytucją”, np. niezgodny dla interesu tzw. kasty sędziowskiej – twierdził były wiceszef MS Łukasz Piebiak.

Wtórował mu sędzia Adam Jaworski ze stowarzyszenia „Sędziowie RP”. - Jeżeli dopuścimy rozproszoną kontrolę konstytucyjności w szerokim zakresie, to istnieje niebezpieczeństwo rozbieżności rozstrzygnięć co do tego, czy określony przepis obowiązuje czy nie – mówił sędzia.

Inne zastrzeżenia do tego rozwiązania zgłaszał dr Marcin Szwed z Uniwersytetu Warszawskiego. Wskazywał, że proponowane przepisy wymagają doprecyzowania kwestii bezpośredniego stosowania konstytucji. Jego zdaniem bez tej poprawki sądy mogą mieć wątpliwości, czy zadanie pytania prawnego jest dopuszczalne. Szwed opowiedział się też za wydłużeniem kadencji prezesa TK z proponowanych w projekcie trzech lat do sześciu lat bez możliwości reelekcji.

Czytaj więcej

Reforma Trybunału. Sąd Najwyższy ostro o zmianach w konstytucji

Zmienić sposób wyboru sędziów TK

Jego zdaniem w projekcie zabrakło też propozycji zmiany procedury wyboru sędziów TK. - Nie mam wątpliwości, że ta procedura jest wadliwa i umożliwia upolitycznienie tego organu. Należy odebrać Sejmowi monopol na wybór sędziów i przekazać częściowo tę kompetencję Senatowi i prezydentowi – mówił Szwed.

Zdanie to podzielił m.in. Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Zaproponował m.in.  rozproszenie tej procedury i przekazanie kompetencji do wyboru sędziów TK rotacyjnie Senatowi, prezydentowi i innym konstytucyjnym organom. Według Wachowca uniemożliwiłoby to blokowanie wyboru sędziów.

Do zgłoszonych we wtorek uwag i zastrzeżeń senacka komisja ma odnieść się jesienią, po wakacjach parlamentarnych.

Wyłanianie sędziów
Wybór kandydatów na sędziów TK - rekomendacje Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej

- wybór kandydatów przez zespół do spraw rekomendacji kandydatów, powoływany przez Prezydium Sejmu
- jawne prace tego zespołu transmitowane w internecie, pod okiem niezależnych obserwatorów wskazanych przez samorządy zawodów zaufania publicznego
- czteroletnia karencja w możliwości ubiegania się o stanowisko sędziego TK dla osób, które pełniły określone funkcje polityczne jak poseł, senator czy członek rządu
- zmiana liczby posłów uprawnionych do zgłoszenia kandydata na sędziego TK (z 50 na 35)
 - alternatywnie procedura wyboru sędziego TK przez Sejm spośród kandydatów zgłaszanych w dotychczasowym trybie z zastrzeżeniem, że może to być jedynie osoba zaproponowana przez przedstawicieli świata nauki, instytucje życia publicznego oraz środowiska prawnicze 

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Oddajmy Trybunał Konstytucyjny wyborcom

W Senacie trwają prace nad projektem nowelizacji konstytucji, który jest częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu gruntownych zmian w TK, nazwanego „czteropakiem Bodnara”.

Reforma Trybunału. Obecni sędziowie muszą odejść

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Urzędnicy
Szefowie KAS zapowiadają reformę urzędów celno-skarbowych
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Prawo rodzinne
Dostał mieszkanie po rozwodzie, bo trudniej go eksmitować
Ustrój i kompetencje
Małopolska: co musi się stać, by władzę przejął rządowy komisarz. Wyjaśniamy
Prawo dla Ciebie
Zażyła tabletkę poronną, policja przyjechała z nią na SOR. Ruszył proces Joanny z Krakowa
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Zawody prawnicze
Prawnik wyrzucony z aplikacji. Porównał sędzię do niemieckiego okupanta