Pod koniec lutego Sąd Najwyższy zdecydował, że wraca do sprawy sprzed lat – ułaskawionych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. SN zaplanował posiedzenie na 12 czerwca. TK zaledwie kilka dni później oznajmił, że zajmie się sprawą już w kwietniu. Rozprawę przełożono jednak na 9 maja. Ten termin do późnych godzin popołudniowych w poniedziałek pozostawał aktualny. O ewentualnej zmianie nie poinformowano także przynajmniej kilku sędziów TK.
Problem z zebraniem się pełnego składu TK trwa od dawna. Tym razem sprawa jest poważna. Chodzi o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego pomiędzy Sądem Najwyższym a prezydentem w sprawie prawa łaski.
Czytaj więcej
Julia Przyłębska powinna sama zwolnić fotel prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Czy jednak postawi interes kraju nad własnymi ambicjami?
Jeśli się odbędzie, oznaczać to będzie, że w TK (choćby chwilowo) udało się uzyskać pewien konsensus. Ten scenariusz wydaje się jednak mało realny, bo sytuacja była patowa.
Czy wcześniej zatem spór rozstrzygnie SN?