Według rozmówców Onetu, powołanie Puchalskiego na stanowisko prezesa rzeszowskiego SA to "sprawa przesądzona" i właśnie temu ma służyć wcześniejszy awans do apelacji. Wraz z nim awans do tego samego sądu ma dostać również Waldemar Krok, obecnie prezes Sądu Rejonowego w Dębicy.
- Wyroki wydawane przez rzeszowski Sąd Okręgowy oceniać mają ludzie, którzy nawet przez jeden dzień nie orzekali w okręgu i nie mają bladego pojęcia o takiej pracy. Powiem szczerze - to jest strach dla ludzi, dla obywateli, których sprawy takie osoby mają rozpoznawać. Kiedyś mawiano o "docentach marcowych". Tyle że ci docenci nie decydowali o ludzkim losie. A Puchalski i Krok taką możliwość zyskają. Makabra - mówi anonimowo jeden z rozmówców Onetu.