Mimo, że kadencja przedstawicieli upłynęła z początkiem marca, to dalej pęłnią oni swoją funkcję. Wszystko przez to, że Sejm opóźnia się z wybraniem nowych członków, mimo, że jak wskazują zgłoszone kandydatury miałoby nie dojść do znaczących zmian osobowych.
Problemem w dokonaniu w wyboru jest m.in. niemożność przeprowadzenia posiedzenia Sejmowej Komisji Sprawiedliwości, która miała rozpoznać zgłoszone kandydatury i przekazać je na posiedzenie Sejmu, podczas którego miałyby być przegłosowane.
Kolejnym problemem może być jednak fakt, że partia Prawo i Sprawiedliwość wycofała swoje poparcie i rekomendację dla dwóch kandydatów:
- Łukasza Piebiaka
- oraz Jarosława Dudzicza.