Jarosław Gwizdak: Sędziowie do biur, pisarze do piór!

Przyjmijmy, że każdy sędzia w Polsce to koszykarz NBA. Ma więc swoją ekipę.

Publikacja: 17.07.2024 04:31

Jarosław Gwizdak: Sędziowie do biur, pisarze do piór!

Foto: Adobe Stock

Przeczytałem chwilę temu, oczywiście na łamach „Rzeczy o prawie”, o jednym z kolejnych pomysłów Ministerstwa Sprawiedliwości na usprawnienie działań sądów i nawet nie śmiem z nim polemizować. Trudno, co zrobić? Dziś zatem felieton, w którym będę się zgadzał.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości sędzia Dariusz Mazur zapowiedział stworzenie tzw. biur sędziów, czyli zespołów wspierających sędziów w orzekaniu. Zespół taki ma się składać z asystenta sędziego, protokolanta (urzędnika) i dodatkowych pracowników obsługi. Zbiegło się to w mojej głowie z treścią artykułu, który niedawno przeczytałem o polskim „rodzynku” w zawodowej lidze koszykarskiej NBA – Jeremym Sochanie. Zawodnik ten reprezentował ostatnio Polskę na turnieju przedolimpijskim, niestety przegranym przez naszą reprezentację.

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?