Aktualizacja: 05.02.2025 10:35 Publikacja: 12.04.2024 04:30
Wojciech Wiewiórowski
Foto: materiały prasowe
Mija właśnie dwadzieścia lat od momentu, gdy weszliśmy do Unii Europejskiej. Jak pan ocenia ówczesny stan ochrony danych osobowych w Polsce?
Polska rozpoczęła swoje reformy w zakresie tajemnic prawnie chronionych, informacji niejawnych i ochrony danych osobowych w latach 90., gdy w związku z przygotowaniami do wstąpienia do NATO trzeba było uporządkować sytuację, jeżeli chodzi o różnego rodzaju informacje o ograniczonym zasięgu. Był to też okres już po przyjęciu konwencji 108 Rady Europy o ochronie danych osobowych, a Unia Europejska przygotowywała, a potem wdrażała swoją dyrektywę w tej sprawie. Polska w 1997 r., równolegle z pracami nad Konstytucją RP, przygotowała pierwszą ustawę o ochronie danych. Jeden z projektów został przygotowany przez grupę posłów pod przewodnictwem prof. Ireny Lipowicz, późniejszej rzeczniczki praw obywatelskich. Drugi – przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Oba były podstawą ustawy o ochronie danych osobowych, opartą na wzorach europejskich, która obowiązywała od 1998 r. Wówczas również utworzono Biuro Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. W związku z tym przygotowania do wejścia do Unii Europejskiej – w kontekście ochrony danych – wymagały tylko lekkiego dostosowania przepisów. Największe zmiany nasze wejście do Unii spowodowało w tej grupie podmiotów, które początkowo były wyłączone z ustawy o ochronie danych.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Pracodawcy mogą od 4 lutego kontrolować automatycznie ważność praw jazdy swoich kierowców. Rozwiązanie zwiększy bezpieczeństwo na drogach.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas