Dominika Wysocka: Czas na konstytucję internetu

UE dostrzegła, że użytkownicy sieci są narażeni na coraz większe ryzyko.

Publikacja: 31.01.2023 11:05

Dominika Wysocka: Czas na konstytucję internetu

Foto: Adobe Stock

Dynamiczny rozwój usług cyfrowych oraz coraz większa dostępność internetu spowodowały, że modyfikacja przepisów cyfrowych stała się jednym z priorytetów Komisji Europejskiej. Unijny ustawodawca dostrzegł bowiem, że użytkownicy sieci są narażeni na coraz większe ryzyko.

W efekcie 27 października 2022 r. w unijnym dzienniku urzędowym został opublikowany tzw. akt o usługach cyfrowych, potocznie nazywany konstytucją internetu. Jego celem jest przyczynienie się do właściwego funkcjonowania rynku wewnętrznego usług pośrednich dzięki zharmonizowanym przepisom dotyczącym bezpiecznego, przewidywalnego i budzącego zaufanie środowiska internetowego, które ułatwia innowacje i w którym skutecznie chronione są prawa podstawowe, w tym zasada ochrony konsumentów.

Czytaj więcej

ABW zablokuje treści w Internecie. Prawnicy mają wątpliwości

Rozporządzenie obowiązuje od 16 listopada 2022 r., jednak zdecydowana większość jego przepisów będzie miała zastosowanie od 17 lutego 2024 r., dając tym samym czas dostawcom usług cyfrowych na przygotowanie się do nowych regulacji unijnych. Co istotne, będą musieli je respektować nie tylko dostawcy, którzy mają siedzibę w UE, lecz także ci z siedzibą poza nią, pod warunkiem że dostarczają oni swoje usługi do państw Unii.

Owa konstytucja internetu ma umożliwić walkę z rozprzestrzenianiem się nielegalnych treści, dezinformacją i innymi zagrożeniami społecznymi. Ponadto określa w sposób przejrzysty obowiązki dostawców usług cyfrowych takich jak media społecznościowe, oraz nakłada obowiązki na platformy internetowe, kierując się przy tym zasadą proporcjonalności.

Oznacza to, iż największe obowiązki spoczywają właśnie na tych ostatnich podmiotach. Za dużą platformę internetową uznaje się tę, która świadczy usługi dla więcej niż 45 milionów użytkowników miesięcznie (np. Google, Facebook, Twitter czy Amazon) i została uznana za taką jednostkę na podstawie decyzji Komisji Europejskiej.

Rozporządzenie wprowadza również nowe przepisy dotyczące identyfikacji przedsiębiorców na internetowych platformach handlowych, wzmożonego nadzoru oraz środków przejrzystości w odniesieniu do platform internetowych.

Akt o usługach cyfrowych obejmie w zasadzie wszystkich dostawców usług pośrednich (wykonywanych na odległość, drogą elektroniczną i na indywidualne żądanie odbiorcy). Chodzi zatem o zwykłe usługi przekazu, polegające na transmisji informacji w sieci telekomunikacyjnej; usługi cachingu obejmujące automatyczne, pośrednie i krótkotrwałe przechowywanie informacji wyłącznie w celu usprawnienia późniejszej transmisji informacji na żądanie innych odbiorców oraz usługi hostingu polegające na przechowywaniu informacji przekazanych przez odbiorcę usługi.

W praktyce podmiotami, które obejmie rozporządzenie, są:

1) internetowe platformy handlowe;

2) serwisy społecznościowe;

3) platformy udostępniania treści;

4) internetowe platformy z ofertami podróży i zakwaterowania;

5) odbiorcy usług pośrednich będący zarówno osobami fizycznymi, jak i osobami prawnymi.

Konstytucja internetu w sposób bardzo klarowny ustala ich obowiązki. Podmioty te będą musiały:

1) zapobiegać zagrożeniom systemowym (takim jak rozpowszechnianie nielegalnych treści czy dezinformacja);

2) podawać do publicznej wiadomości sprawozdanie dotyczące wszelkiego moderowania treści lub stosowania systemów rekomendacji;

3) poddawać się kontrolom, w tym udostępniać odpowiednim organom swoje dane i algorytmy;

4) wyznaczyć punkt kontaktowy w celu sprawnego przekazywania informacji pomiędzy państwami członkowskimi, Komisją i Radą Usług Cyfrowych;

5) chronić małoletnich, m.in. wprowadzając odpowiednie środki zapewniające im wysoki poziom prywatności i bezpieczeństwa oraz respektując zakaz kierowania do nich reklam;

6) zrezygnować z niektórych rodzajów reklamy ukierunkowanej.

Ustawodawca wprowadził również nowe regulacje umożliwiające swobodną wypowiedź w internecie. Dzięki nim możliwe będzie odwołanie się od decyzji o usunięciu danej treści lub zablokowaniu konta przez dostawcę usługi. Dopuszczalne będzie wyłącznie usunięcie treści o charakterze nielegalnym, jednak jej autor powinien zostać należycie poinformowany o przysługującym mu sposobie odwołania.

Takie działanie ma na celu ochronę osób najbardziej narażonych na wykluczenie, np. z uwagi na ich pochodzenie etniczne, religijne czy dzieci.

Akt o usługach cyfrowych przewiduje powołanie w państwach członkowskich nowych organów, które będą czuwały nad prawidłowym stosowaniem rozporządzenia (także poprzez rozpatrywanie skarg) – koordynatorów ds. usług cyfrowych. Z kolei zadaniem Europejskiej Rady ds. Usług Cyfrowych będzie wspieranie wdrażania rozporządzenia.

Na szczeblu europejskim nadzór nad wielkimi platformami internetowymi oraz odpowiednim stosowaniem przepisów zawartych w rozporządzeniu będzie sprawować Komisja Europejska, która dodatkowo będzie mogła nałożyć sankcje na podmiot łamiący przedmiotowe przepisy.

Autorka jest prawnikiem w kancelarii adwokackiej Duraj Reck i Partnerzy

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Gorzka porażka sądownictwa
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Rzecz o prawie
Arkadiusz Sobczyk: Firma jako administrator, czyli ważkie skutki błędu
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: O sztuce dla prawa
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Adwokaturo, czemu sobie to robisz?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: „Nie bać Tuska” kontra osiem gwiazdek