Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wzrosła do 4,5 procenta na koniec sierpnia. W ciągu trzech miesięcy bezrobocie wzrosło o 0,4 punktu procentowego. Tym samym stopa bezrobocia osiągnęła poziom najwyższy od 3 lat.
Według ONS (Office for National Statistics – Biuro Statystyczne) rośnie nadal stopa zwolnień pracowników. Liczba zwolnień jest najwyższa od 2009 roku i nie zapowiada się, by miało być lepiej. Rząd szykuje się bowiem do nałożenia surowych zasad lokalnych restrykcji przeciw pandemicznych, które mogą zmusić niektóre firmy do zamknięcia, a w efekcie większego bezrobocia.
W najgorszej sytuacji na rynku pracy są młodzi ludzie. Stopa bezrobocia w grupie wiekowej 16-24 wynosi 13,4 proc., przy ogólnym bezrobociu na poziomie 4,5 proc.
- Całkowite zatrudnienie spadło o około pół miliona od początku pandemii, ale niektóre grupy wydają się być bardziej dotknięte, szczególnie młodzi ludzie – mówił BBC Jonathan Athow z ONS.
Wskazywał on, że młodzi ludzie stanowią około 60 proc. zwolnionych. Znaczna część zwolnień dotyczyła takich sektorów gospodarki, jak szeroko pojęta turystyka oraz działów rekrutacji w firmach. Łącznie między czerwcem a sierpniem bez pracy pozostawało około 1,5 mln Brytyjczyków, a firmy zwolniły 227 tysięcy osób. Jednak liczba osób ubiegająca się o świadczenia związane z pracą wyniosła 2,7 mln (co daje wzrost o 1,5 mln od początku kryzysu w marcu).