„Dlaczego mechanik zarabia tak dobrze, a tak mało szkół kształci mechaników?" – to hasło panelu podczas konferencji Kadry Przyszłości – Kadry dla Przemysłu, które nieco symbolicznie oddaje sytuację na rynku. Według wielu raportów, m.in. Eurostatu, OECD, ale także Biura Analiz i Strategii Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), w najbliższych latach w gospodarkach najbardziej będzie brakować specjalistów z różnych dziedzin.
– Jednym z bardzo ważnych elementów wprowadzonej dwa lata temu reformy systemu edukacji było sprostanie wyzwaniu dostarczenia na rynek pracy dobrze wykwalifikowanych specjalistów – stwierdził prof. Grzegorz Wrochna, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – Wzrosła rola uczelni zawodowych. Zostały one zobowiązane do kształcenia o profilu praktycznym, więc dziś mamy oddzielnie uczelnie badawcze i zawodowe. Dzięki temu te drugie mogły się skupić na swojej podstawowej misji. Otrzymały także możliwość kształcenia na poziomie dyplomowanego specjalisty. Robią to znakomicie – ocenił.
Dodał, że wprowadzono także instrumenty, które spowodują napływ na rynek pracy większej liczby specjalistów, czyli studia dualne, a zatem realizowane przez uczelnie we współpracy z przedsiębiorcami.
Jak pogodzić potrzeby rynku pracy, także lokalnego, z ofertą edukacyjną? – Uczelnie zawodowe mają ogromny potencjał w kształceniu specjalistów i w działalności naukowej – mówił Maciej Słodki, rektor Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku, wiceprzewodniczący Konferencji Rektorów Publicznych Uczelni Zawodowych (KRePUZ). – Jesteśmy otwarci i wsłuchujemy się w otoczenie. Jesteśmy gotowi do uruchamiania nowych kierunków i kształcenia specjalistów, których potrzebuje przemysł – deklarował.
Jaka zatem powinna być rola firm w procesie kształcenia? – Na co dzień spotykamy się z problemami kadrowymi przedsiębiorstw, zarówno działających w tradycyjnym przemyśle, jak i tym idącym w stronę Przemysłu 4.0. Firmy powinny przede wszystkim wejść w ścisłą kooperację ze szkołami zawodowymi oraz promować nauczanie takich przedmiotów, które pomogą wprowadzić na rynek pracy interesujących ich specjalistów – wskazywał Mateusz Berger, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu. – Drugim ważnym elementem jest dokształcanie specjalistów już wewnątrz organizacji. Czyli kształcenie ustawiczne, o którym dotąd była mowa w kontekście zawodów akademickich, powinno zyskiwać na znaczeniu także w obszarze przemysłu.