O problemach z eksportem zboża z Ukrainy poinformował w czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski:
„Dziś, ze względu na celowe rosyjskie spowolnienie w eksporcie żywności, liczba statków oczekujących na wypełnienie zobowiązań umownych wynosi już 175. I to nie jest tylko jakiś problem handlowy. To pogorszenie dostępu do żywności dla milionów ludzi i groźba jeszcze większych podwyżek cen podstawowych produktów na różnych kontynentach - w Afryce, w Azji i w Europie. Jeśli jednak Rosji powiedzie się scenariusz negatywny, skończy się to nowym kryzysem migracyjnym na dużą skalę. (…) Jasne jest, że Rosja zamierza ponownie zaostrzyć światowy kryzys żywnościowy, po raz kolejny przywrócić zagrożenie głodem na dużą skalę - powiedział ukraiński prezydent, cytowany przez agencję Unian.
Czytaj więcej
– To oczywiste, że Rosja przygotowuje grunt pod próbę przerwania inicjatywy zbożowej – powiedział...
Jakby na potwierdzenie tych słów CNN podała, za rosyjskim MSZ, że „Rosja nie zdecydowała, czy przedłużyć udział w umowie zbożowej z Morza Czarnego.
Przypomnijmy, że 22 lipca w Stambule (Turcja) podpisano porozumienie o odblokowaniu ukraińskich portów Odessa, Czarnomorsk i Piwdennyj. Umowa została zawarta na 120 dni umożliwiając eksport ukraińskiego zboża z możliwością przedłużenia.