Aktualizacja: 20.01.2021 13:21 Publikacja: 20.01.2021 13:21
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Szymon Hołownia serię transferów do Polski 2050 zapowiadał w rozmowie z „Rzeczpospolitą” jeszcze w 2020 roku. Rozmowy o przejściu do nowego ugrupowania z partii parlamentarnych toczą się od miesięcy. Gdyby nie pandemia, od dawna mówiłoby się o dynamicznej budowie partii, struktur Polski 2050, która chce mieć też silne przedstawicielstwo w Sejmie i Senacie.
Kwestią czasu jest realizacja hegemonicznych zapędów Hołowni. W PO, czy szerzej w Koalicji Obywatelskiej, panuje stagnacja i wielu parlamentarzystów nie czuje się docenienie w partii. Podobnie jest w Lewicy czy PSL. Zasłużeni działacze są odstawiani na boczny tor, a ich pomysły nie mają szans na realizację. W nieoficjalnych rozmowach z dziennikarzami, wielu polityków narzeka na marazm po stronie opozycji parlamentarnej. Dlatego Hanna Gill-Piątek złożyła rezygnację z członkostwa w partii Wiosna i w klubie parlamentarnym Lewicy przechodząc do Hołowni. Dlatego Hołownię wsparł wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, a w Senacie bezpartyjny Jacek Bury, odchodząc z klubu Koalicji Obywatelski. Dlatego nową formację zasilił również były wojewoda i wicemarszałek podlaski Maciej Żywno i zasili wielu innych. Po stronie opozycji to zgrane nazwiska, które u Hołowni mają nabierać wigoru, budując nową polityczną siłę i reprezentując ją w mediach. A jeśli Hołownia będzie miał klub, to Polska 2050 będzie reprezentowana w mediach w głównych programach politycznych, a takiej reklamy ruch Hołowni bardzo potrzebuje.
Kreml chciałby pokroić sąsiada na trzy części: jedną bezpośrednio dla siebie, jedną zwasalizowaną i jedną, z którą nie wie, co robić. Proponuje więc wciągnąć innych.
Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie Rafał Trzaskowski. Czyli stanie się to, co miało się stać. Pojawia się więc pytanie, po co były te całe prawybory? Zwłaszcza że zaszkodziły one Platformie Obywatelskiej oraz jej przewodniczącemu.
Po co lewicowy wyborca ma głosować na kandydaturę Magdaleny Biejat czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, skoro od razu może na Rafała Trzaskowskiego? Od Radosława Sikorskiego Lewicy znacznie łatwiej będzie się odróżnić.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Związani z PiS kandydaci na kandydatów w wyborach prezydenckich zameldowali się na Marszu Niepodległości, który w tym roku przebiegł zaskakująco spokojnie. „Wiatr wieje w nasze żagle” – mówił Przemysław Czarnek. Ale 11 listopada politycznego przełomu nie było.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Radni Wrocławia nie zgodzili zająć się projektem uchwały wzywającej prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka do podania się do dymisji, o co wnioskował klub Prawa i Sprawiedliwości. A aktywiści z całej Polski chcą, aby nie zmieniano przepisów w sprawie zasiadania prezydentów, burmistrzów i wójtów w radach nadzorczych miejskich spółek ani o dwukadencyjności włodarzy miast i gmin.
Telewizja Republika poinformowała nieoficjalnie, że szef Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, został wskazany jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. Rzecznik PiS Rafał Bochenek: "Nie zapadła w tej sprawie ŻADNA decyzja".
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Matt Gaetz odrzucił nominację Donalda Trumpa na stanowisko prokuratora generalnego, twierdząc, że jego kandydatura „odciąga uwagę od kluczowej pracy” związanej z przekazaniem władzy Trumpowi.
Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował, że wysłał do prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa list, w którym wspomniał między innymi o kwestii reparacji za szkody wyrządzone Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej.
Piotr Pogonowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, uporczywie nie stawia się na wezwania sejmowej komisji. Szkopuł w tym, że jeden sąd wydał dwa odmienne postanowienia w sprawie jego stawiennictwa.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął w czwartek procedurę odwołania sędziego Jacka Przyguckiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach oraz sędziego Jacka Szredera z funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Obaj zostali zawieszeni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas