Jan Maciejewski: Optymizm nie zastąpi nam Polski

Polityka zagraniczna to nie koncert życzeń. A „dyplomacja wishful thinking” zwykła w naszej historii kończyć się źle.

Aktualizacja: 19.07.2023 06:27 Publikacja: 19.07.2023 03:00

Jan Maciejewski: Optymizm nie zastąpi nam Polski

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Uwierzenie we własną propagandę jest niebezpiecznym, przykrym, ale jednak jakoś zrozumiałym zjawiskiem. Skoro tak bardzo chcemy przekonać do czegoś wszystkich dookoła, wrogów i przyjaciół, sami musimy być tego wystarczająco pewni.

Nic dziwnego, że z czasem zaczynamy wierzyć w sprawczą moc własnych słów. Ale brać za dobrą monetę propagandowe działania innego kraju, traktować ichniejsze „kroniki telewizyjne” jak depesze informacyjne najbardziej wiarygodnych agencji informacyjnych mogą tylko dzieci i idioci. To już nie zrozumiały psychologicznie efekt, ale niebezpieczny defekt mentalny. Obawiam się, że stał się on w Polsce, w ciągu minionego pół roku, dość powszechny.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki