Aktualizacja: 04.03.2025 09:23 Publikacja: 25.11.2022 03:00
To wspólna walka kobiet i mężczyzn o równość
Foto: Adobe Stock
Z zainteresowaniem przeczytałem dwa artykuły poświęcone mężczyznom, najpierw wywiad z Michałem Gulczyńskim przeprowadzony przez Michała Płocińskiego („Mężczyźni będą nienawidzić kobiet, a kobiety gardzić mężczyznami” w „Plusie Minusie” z 19–20 listopada), a potem polemikę prof. Jana Zielonki zamieszczoną pod tytułem „Wojna płci” („Rzeczpospolita” z 23 listopada).
Polemikę prof. Zielonki można sprowadzić do stwierdzenia, że nie mamy prawa zajmować się realnymi zjawiskami związanymi z wykluczeniem mężczyzn (system edukacyjny, wyższy wiek emerytalny, kwestie zdrowia), bo kobiety w wielu innych obszarach też mają źle. Na dodatek przez wieki były wykluczane i tłamszone, a i dziś prawica odmawia im praw.
Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Karolina Zioło-Pużuk skutecznie walczy z Dniem Chłopaka, ponieważ „nie jest to żadne święto". Takie działania są o wiele bardziej szkodliwe niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Stanowią świadectwo postawy, dzięki której możemy zapomnieć o jakiejkolwiek równości między płciami.
Jesienią ubiegłego roku wpłynęła do Sejmu petycja zakazująca spowiadania dzieci do 18. roku życia. Nie wiem, jakie są realne szanse ustanowienia takiego prawa – mam nadzieję, że żadne. Ale sam fakt pojawienia się tego pomysłu i debata o nim w mediach skłaniają do krótkiego komentarza – pisze metropolita warszawski.
O ile wyborcom prawicy może odpowiadać styl przywództwa Donalda Trumpa, pozostali raczej widzą, że król jest nagi, a skoro tak traktuje Ukrainę, również kapryśny może być wobec Polski.
Po piątkowej awanturze między prezydentami Trumpem i Zełenskim jeszcze zbliżyliśmy się do rozpadu sojuszy Ameryki i Europy oraz akcji rosyjskich komandosów na zachodnie cele w stylu ataku na podkijowskie lotnisko Hostomel w lutym 2022 roku.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Szymon Hołownia traci w sondażach prezydenckich i osłabia Polskę 2050 w relacjach z PSL. Ludowcy mają pretensje do sztabu wyborczego marszałka Sejmu. Trzecia Droga zapowiada zmiany w kampanijnej strategii. Czy nie za późno?
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Ubiegły rok przyniósł spadki w rekrutacjach stałych pracowników i spowolnienie w pracy tymczasowej, co odbiło się na przychodach agencji zatrudnienia. 2025 rok powinien być lepszy, choć ożywienie na razie jest słabe.
Okresowa emerytura kapitałowa przysługuje kobietom przechodzącym na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat). Przyznawana jest tylko osobom należącym do Otwartego Funduszu Emerytalnego (OFE). To świadczenie wypłacane w ramach tzw. II filaru systemu emerytalnego.
Premię frekwencyjną pracownicy mogą otrzymać za brak nieobecności w pracy. Pracodawca może ją wypłacić w ramach systemu motywacyjnego. Ma ona zachęcić do 100-procentowej frekwencji. Na jakich zasadach jest przyznawana? Dlaczego budzi kontrowersje?
Najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to pozostawienie przywracania standardów apolityczności w sądach politykom. Dobrze, że sędziowie zaczynają robić to sami.
Podłość i głupota drzemią w każdym narodzie, tak jak i jego wielkość. Ja wierzę w tę wielką Amerykę.
Niemal dwie trzecie uczestników panelu ekonomistów „Rzeczpospolitej” jest przeciwko uzależnieniu wypłat z programu 800+ od tego, czy rodzice pracują. Przeważa pogląd, że jest on częścią systemu zabezpieczenia społecznego, a dodatkowy wymóg komplikowałby system.
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Wcześniejsi emeryci będą mogli ustalić wysokości świadczenia bez pomniejszania podstawy obliczenia o sumę kwot uprzednio pobranych emerytur. Rząd szykuje przepisy, które wdrożą wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas