Gwałtownie rośnie liczba cudzoziemców deportowanych z Polski

Podwoiła się liczba cudzoziemców deportowanych za łamanie prawa. Wśród nich najwięcej znalazło się Gruzinów i Białorusinów.

Publikacja: 24.03.2025 04:30

Polska policja

Polska policja

Foto: Adobe Stock

Służby podkręciły tempo deportacji obcokrajowców, którzy nagminnie łamią prawo. W ciągu dwóch miesięcy obecnego roku do kraju pochodzenia zostało odesłanych ponad 1300 osób wobec 700 w tym samym okresie roku 2023. To wzrost o 85 proc. – wskazują dane Komendy Głównej Straży Granicznej zebrane dla „Rzeczpospolitej”.

– Wśród cudzoziemców, wobec których zostały wykonane decyzje o zobowiązaniu do powrotu, największą liczbę stanowili obywatele Gruzji, Białorusi i Mołdawii – mówi nam ppłk SG Andrzej Juźwiak, rzecznik Komendy Głównej SG.

To odpowiedź na problem rosnącej przestępczości cudzoziemców w Polsce, w tym panoszenia się gruzińskich gangów, które dokonują napadów i rozbojów o wymiarze aktów terroru, metodami jak z lat 90. – o czym alarmowała „Rzeczpospolita” i magazyn „Plus Minus”. Pod presją mediów i społeczeństwa rząd dostrzegł problem i deportacje nasilił. Dotyczą obcokrajowców, którzy szczególnie mocno na to „zapracowali”, notorycznie łamiąc prawo.

W czołówce deportowanych są obywatele Gruzji i Białorusi

Co mówią szczegółowe dane za dwa miesiące tego roku? Niemal połowę wszystkich deportacji „skonsumowali” Gruzini i Białorusini – pierwszych było 260, drugich – 220. Polskę przymusowo opuściło też 150 obywateli Mołdawii, 90 Kolumbijczyków i ponad 80 Ukraińców. To podobnie jak w analogicznym czasie rok temu – tyle że wtedy w czołówce było również 60 Rosjan.  

Wydalono głównie cudzoziemców zagrażających „bezpieczeństwu Polski i porządkowi publicznemu”. Co się za tym kryje? – Są to zazwyczaj recydywiści, skazani za napaści, bójki, uszkodzenia ciała. Dużo jest kierowców z wyrokami za jazdę po alkoholu, i zakazem prowadzenia pojazdów, który nagminnie łamią – mówi nam Monika Szpunar ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej – jednego z najaktywniej prowadzących politykę „zero tolerancji” dla cudzoziemców nierespektujących prawa. – W tym roku deportowaliśmy ponad 50 cudzoziemców, w całym ubiegłym około 80 – dodaje Monika Szpunar. Jak pisała „Rzeczpospolita”, jednymi z pierwszych, którzy zostali deportowani przez ten oddział SG, byli kurierzy, którzy dwa lata termu tzw. szlakiem bałkańskim masowo przerzucali nielegalnych migrantów. Obywatele Ukrainy są odstawiani do granicy swojego państwa, pozostali, z dalszych krajów albo najpierw trafiają do strzeżonych ośrodków, albo – jak wielu Gruzinów – na lotnisko Okęcie w Warszawie, gdzie są wsadzani do samolotu.

Czytaj więcej

Koniec pobłażania dla cudzoziemców. Wydalenie i „wilczy bilet” za łamanie prawa

Wydalony został np. Ukrainiec, który w ciągu czteroletniego pobytu w Polsce „dorobił” się dwóch wyroków – za posiadanie narkotyków i kradzież. Ponadto recydywista kilkakrotnie karany za jazdę po pijanemu, z dożywotnim zakazem prowadzenia. Oraz kolejny, który – mając zakaz – jeździł, a gdy spowodował kolizję, wciskał policjantowi 2 tys. zł łapówki.

To samo spotkało 47-letniego Gruzina po dwuletniej odsiadce za rozboje i kradzieże oraz 28-latka skazanego za przemyt migrantów i spowodowanie wypadku. Obu nie wolno wjechać do strefy Schengen przez dziesięć lat. – Zostali doprowadzeni do Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie, skąd odlecieli do swojego kraju – podaje SG.  

Samolotem został wywieziony m.in. 32-letni Gruzin podejrzewany w Polsce o działalność terrorystyczną

Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, sprawdza się systemowe rozwiązanie – informacje od Służby Więziennej o wyjściach cudzoziemców po odbyciu wyroku. To jednak za mało.

Należałoby skazanych cudzoziemców odsyłać do więzień w ich krajach, żeby polski podatnik nie musiał ich utrzymywać

gen. Adam Rapacki, były wiceszef MSWiA, twórca CBŚ

 – Takie osoby trzeba wyłapywać, zanim popełnią w Polsce przestępstwo i trafią do zakładu karnego. Należałoby skazanych cudzoziemców odsyłać do więzień w ich krajach, żeby polski podatnik nie musiał ich utrzymywać – uważa gen. Adam Rapacki, były wiceszef MSWiA.

A w tłumie uchodźców przybywających do pracy chowają się groźni przestępcy. Jak 32-letni Gruzin, podejrzewany w Polsce o działalność terrorystyczną (co podało radio RMF FM) – to jeden z 14 cudzoziemców deportowanych w tym miesiącu samolotem z podkrakowskich Balic.

Czytaj więcej

Wiza humanitarna tylko dla represjonowanych. Rząd zlikwidował ułatwienia

Wśród wydalonych w tym roku było 240 Białorusinów – w ubiegłym w tym samym czasie jedynie 100. Skąd wzrost? –Zemściło się masowe wydawanie wiz humanitarnych, praktycznie bez kontroli i weryfikacji. Pozbywamy się teraz tych, którym się nie należały – mówi nam jeden z funkcjonariuszy SG.

Ułatwienia wizowe wprowadził rząd PiS po sfałszowanych wyborach na Białorusi (w 2020 r.) i represjach Łukaszenki – w cztery lata wizy otrzymało 53 tys. Białorusinów. Dochodziło do nadużyć – wjechało do nas np. dwóch agentów Mińska pod fałszywą tożsamością, którzy inwigilowali białoruską opozycję. W ubiegłym roku wydawanie wiz przykrócono (dostało je pół tysiąca osób).

„Kandydaci” do deportacji sami się o nią proszą. Jak 35-letni Gruzin, który – mając pięcioletni zakaz wjazdu do państw strefy Schengen – wrócił do siebie, zmienił nazwisko i przyjechał z nowym paszportem. Co więcej, złożył do wojewody śląskiego wniosek o zezwolenie na pobyt czasowy. Już trafił do strzeżonego ośrodka.

W całym ubiegłym roku wydalono łącznie 8540 cudzoziemców.

Służby podkręciły tempo deportacji obcokrajowców, którzy nagminnie łamią prawo. W ciągu dwóch miesięcy obecnego roku do kraju pochodzenia zostało odesłanych ponad 1300 osób wobec 700 w tym samym okresie roku 2023. To wzrost o 85 proc. – wskazują dane Komendy Głównej Straży Granicznej zebrane dla „Rzeczpospolitej”.

– Wśród cudzoziemców, wobec których zostały wykonane decyzje o zobowiązaniu do powrotu, największą liczbę stanowili obywatele Gruzji, Białorusi i Mołdawii – mówi nam ppłk SG Andrzej Juźwiak, rzecznik Komendy Głównej SG.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Sąd rozliczy nietykalnego asystenta Macierewicza. To było pierwsze użycie Pegasusa
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Przestępczość
Uzbrojony w miecz samurajski mężczyzna groził przechodniom śmiercią
Przestępczość
Wyspecjalizowani prokuratorzy mają tropić mowę nienawiści
Przestępczość
Gdzie jest pięć milionów złotych z łapówek za warszawskie śmieci?
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Przestępczość
Phishing zza wschodniej granicy łowi w Polsce
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście