KFC przeprasza za seksistowską reklamę

W Australii oburzenie wywołała reklama, w której nastoletni chłopcy gapili się na biust.

Aktualizacja: 21.01.2020 12:46 Publikacja: 21.01.2020 12:41

KFC przeprasza za seksistowską reklamę

Foto: KFC Australia / YouTube

KFC przeprosiło za reklamę, którą emitowało w Australii i która wciąż jeszcze jest obecna na kanale sieci fast food w serwisie YouTube. Reklama została uznana przez niektórych za seksistowską i wzbudziła protesty.

W piętnastosekundowym klipie nastoletni chłopcy wpatrują się maślanym wzrokiem w biust młodej kobiety, która używała szyb auta jako lustra, by poprawić swój wygląd. Wzrok chłopców (razem z oburzonym spojrzeniem ich matki) widz może zobaczyć, gdy właścicielka auta opuszcza szybę. Zdziwiona młoda kobieta ratuje sytuację pytając: „czy ktoś powiedział KFC?”.

Czytaj także:  Londyn: „Dziewczyna szef” znika z kontrowersyjnej reklamy w metrze 

Protest przeciwko reklamie rozpoczęła organizacja Collective Shout, która prowadzi liczne kampanie przeciwko przedmiotowemu traktowaniu kobiet i określiła reklamę jako odwrót do „zużytych i archaicznych stereotypów, w których młode kobiety są seksualnie uprzedmiatawiane dla męskiej przyjemności”. 

KFC nie podjęło żadnych działań, by zdjąć reklamę ze swojego kanału. Nie przeszkodziło to jednak sieci fast food w złożeniu przeprosin każdemu, kto poczuł się urażony. 

- Przepraszamy każdego, kogo mogła urazić nasza ostatnia reklama. Nie było naszą intencją utrwalanie negatywnych stereotypów kobiet czy młodych chłopców – stwierdza KFC w oświadczeniu cytowanym przez Australian Associated Press. 

Przemysł spożywczy
Ceny kawy w rok się niemal podwoiły, a będzie jeszcze gorzej
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Przemysł spożywczy
Bacardi przegrywa z Kubą walkę o Havana Club
Przemysł spożywczy
Owady w pieczywie mogą przestać być skandalem. Bruksela legalizuje larwy mącznika
Przemysł spożywczy
Jemy coraz więcej miodu, potrzebny import z Ukrainy. Dane Polskiej Izby Miodu
Przemysł spożywczy
Szampan mniej popularny na świecie, ale koniak nadal w modzie