Jak obliczył GUS, w lutym ceny jaj w Polsce były wyższe o 35 proc. niż w lutym 2017 r. I to jest właściwie dobra informacja, bo w styczniu jajka były wręcz o 43 proc. droższe rok do roku, czyli niż w styczniu 2017 r. – Tygodniowe notowania resortu rolnictwa wskazują na możliwość dalszej obniżki dynamiki cen jaj w marcu 2018 r. – napisali w cotygodniowym Agro Nawigatorze analitycy banku PKO BP.
Skąd te szalone różnice w cenach? Okazuje się, że polscy konsumenci wciąż płacą za wielką aferę w branży drobiarskiej, która rozegrała się w ubiegłe wakacje w Europie Zachodniej. Wtedy to na farmach produkujących jajka wykryto szkodliwy dla ludzkiego zdrowia fipronil. To środek do zwalczania insektów, który może być stosowany w hodowli zwierząt domowych, ale nie wolno go stosować w miejscach produkujących żywność dla ludzi i producenci tego raczej nie chcieli – niestety znalazł się on nielegalnie w środku do zwalczania mszyc, stosowanym w kurnikach.