Uzasadnienie dotyczyło wyroku wydanego 16 grudnia 2024 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie, XVI Wydział Gospodarczy. Wtedy sędziowie oddalili pozew Michała Adamczyka, dziennikarza Telewizji Polskiej, którego Rada Mediów narodowych mianowała prezesem. Jednak tego mianowania nie uznał właściciel TVP czyli rząd reprezentowany przez ministra kultury.
Kryzysowa sytuacja w TVP i nadzwyczajna procedura
Przypomnijmy, że pod koniec 2023 roku doszło do powołania nowego zarządu TVP SA z wykorzystaniem nadzwyczajnej procedury. Ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego wykorzystało wówczas uprawnienia właścicielskie z art. 368 i 385 kodeksu spółek handlowych w związku z art. 64 konstytucji (ten ostatni przepis gwarantuje prawo własności – red.). Przepisy te pozwalają radzie nadzorczej na powoływanie członków zarządu spółki.
Resort kultury wskazywał też, że zwykła procedura powołania zarządu jest niemożliwa do wykonania. Zwracał uwagę na niekonstytucyjność przepisu pozwalającego Radzie Mediów Narodowych na obsadzanie stanowisk w mediach. Orzekł tak Trybunał Konstytucyjny, jeszcze z Andrzejem Rzeplińskim jako prezesem, w wyroku z 13 grudnia 2016 r. (sygn. akt K13/16).
Czytaj więcej
Wpisy w KRS o likwidacji TVP i Polskiego Radia legalizują proces reformy mediów publicznych bez ich unicestwiania.
Sąd: kodeks spółek handlowych miał zastosowanie do sytuacji w TVP
Sąd potwierdził rozumowanie resortu kultury i tez zwrócił uwagę, ze zastosowanie przepisów k.s.h. było rozwiązaniem adekwatnym w sytuacji luki prawnej w przepisach o radiofonii i telewizji. „W braku właściwego unormowania, do sytuacji pozwanej spółki należało zastosować odpowiednie przepisy prawa handlowego” – czytamy w świeżo opublikowanym uzasadnieniu. Sędziowie przypomnieli tez, że właściciele spółek akcyjnych zobowiązani do podejmowania decyzji umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie spółki i realizację zadań powierzonych jej przez ustawodawcę.