Konkubinat: tata też korzysta z urlopów i przywilejów

W wychowaniu dziecka kobietę może wyręczyć jej partner zatrudniony na etacie. Aby tak się stało musi być ojcem biologicznym potomka i go uznać

Publikacja: 08.02.2013 02:00

Po urodzeniu się dziecka pracownik ma prawo do dwóch dni urlopu okolicznościowego. Innym z uprawnień pracowniczych, związanych z rodzicielstwem, są przysługujące w danym roku kalendarzowym dwa dni na opiekę nad potomkiem. Zatrudnionemu tacie malucha przysługuje także dwutygodniowy urlop ojcowski. Jeśli ma etat, to może on także podmienić mamę w opiece nad potomkiem i skorzystać z urlopu macierzyńskiego. Oczywiście pod warunkiem, że mama wykorzystała przynajmniej 14 tygodni takiego wolnego.

Co istotne, prawo do opieki nad dzieckiem czy urlopu macierzyńskiego/ojcowskiego przysługuje każdemu z rodziców – pracowników dziecka. Nie ma znaczenia czy dziecko urodziło się w małżeństwie, czy w konkubinacie. Jednak tata malucha z nieformalnego związku, aby korzystać ze wszystkich rodzicielskich przywilejów gwarantowanych przez prawo, musi uznać dziecko i faktycznie je wychowywać.

Z dwóch dni urlopu okolicznościowego z tytułu urodzenia się dziecka może skorzystać tata – pracownik. Tak wynika z § 15 pkt 1 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm.). Tylko on ma prawo do takiego urlopu. A to dlatego, że pracująca mama korzysta już wtedy z urlopu macierzyńskiego.

Urlop okolicznościowy udzielany jest podwładnemu w związku z ważnymi uroczystościami rodzinnymi oraz osobistymi i terminowo powinien się z nimi łączyć. Dlatego ojciec powinien wystąpić o to wolne w okresie nieodległym od narodzin. Ma mu to umożliwić np. odebranie ze szpitala matki i noworodka czy załatwienie spraw związanych z jego rejestracją w urzędzie stanu cywilnego.

Zgodnie z art. 182

3

§ 1 kodeksu pracy pracownik-ojciec wychowujący dziecko ma prawo do urlopu ojcowskiego w wymiarze dwóch tygodni, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez malucha 12. miesiąca życia (inne zasady dotyczą rodziców adopcyjnych).Urlopu tego udziela się na pisemny wniosek zainteresowanego, składany w terminie nie krótszym niż siedem dni przed jego rozpoczęciem. Co ważne, szef ma obowiązek uwzględnić takie pismo podwładnego.

Urlop ojcowski jest uprawnieniem ściśle związanym z pracownikiem – ojcem wychowującym dziecko. Przysługuje więc tylko temu mężczyźnie, który w świetle przepisów kodeksu rodzinno-opiekuńczego jest ojcem, a zarazem pozostaje w stosunku pracy. Ważne jest także, by był w znaczeniu prawnym „ojcem wychowującym dziecko". Dokonując tej kwalifikacji, należy sięgnąć do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.). Ten co prawda nie wyjaśnia pojęcia „wychowywanie dziecka", ale opisuje, co oznacza „władza rodzicielska".

Choć nie mamy tutaj definicji tej instytucji, to art. 95 § 1 k.r.o. stanowi, że władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania go z poszanowaniem jego godności i praw. Przepis ten wskazuje zatem przykładowe składniki władzy rodzicielskiej – jednym z nich jest wychowywanie dziecka. A skoro tak, to wiemy już, że wychowywanie w znaczeniu prawnym związane jest z posiadaniem władzy rodzicielskiej.

Idąc tym tropem rozumowania, to tata, który nie mieszka na co dzień z dzieckiem, a łoży na jego utrzymanie, płacąc alimenty, ma prawo do urlopu ojcowskiego, jeśli nie został pozbawiony władzy rodzicielskiej. Tym bardziej biologiczny tata dziecka (który uznał potomka), żyjący w konkubinacie z jego mamą, mieszkający razem z nimi i faktycznie opiekujący się maluchem, nabędzie prawo do ojcowskiego wypoczynku.

Etatowy rodzic ma także prawo do dni na opiekę na dziecko. O odpłatnym prawie do wolnego „na dziecko" przesądza art. 188 kodeksu pracy. Zgodnie z nim pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na dwa dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.

Zwolnienie to przysługuje zawsze w wymiarze dwóch dni bez względu na to, ile pracownik posiada dzieci. Jednak muszą oni dogadać się co do sposobu skorzystania ze swojego uprawnienia.

Podstawa prawna:

- Ustawa z 26 czerwca 1974 r., Kodeks pracy

Po urodzeniu się dziecka pracownik ma prawo do dwóch dni urlopu okolicznościowego. Innym z uprawnień pracowniczych, związanych z rodzicielstwem, są przysługujące w danym roku kalendarzowym dwa dni na opiekę nad potomkiem. Zatrudnionemu tacie malucha przysługuje także dwutygodniowy urlop ojcowski. Jeśli ma etat, to może on także podmienić mamę w opiece nad potomkiem i skorzystać z urlopu macierzyńskiego. Oczywiście pod warunkiem, że mama wykorzystała przynajmniej 14 tygodni takiego wolnego.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce