To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego, ważnej, gdyż w polskiej praktyce do podziału majątku przez osoby rozwiedzione nie dochodzi przy rozwodzie, ale po kilku, a nawet kilkunastu latach. W takim czasie wartość składników wspólnego majątku może się zmienić.
Tak było w sprawie Marii i Jana D., którzy rozwiedli się w 2010 r., a do sądowego podziału majątku doszło w 2015 r. W skład wspólnego majątku wchodziły dwa lokale i udziały w dwóch kolejnych, nieduża firma i trzy samochody oraz mniej wartościowe ruchomości. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże składniki majątku ustalił na dzień rozwodu, ale według cen z daty wydawania wyroku o podziale. Postanowienie to zaskarżyły obie strony, choć z innych przyczyn. Rozpatrując apelację, Sąd Okręgowy w Szczecinie powziął wątpliwości, z którymi zwrócił się do SN. Otóż czy w sprawie o podział majątku wspólnego ustalenie wartości poszczególnych przedmiotów wchodzących w jego skład następuje według cen tych przedmiotów na dzień ustania wspólności majątkowej czy na dzień orzekania podziału. Sąd podał przykład, że po kilku latach od rozwodu auto pięcioletnie staje się kilkunastoletnie, zastosowanie więc aktualnej ceny może być krzywdzące.