Rozwód z cudzoziemcem

Rozwiązanie małżeństwa zawartego za granicą może być bardzo skomplikowane, zwłaszcza jeśli para ma dziecko.

Publikacja: 19.01.2013 14:55

Rozwód z cudzoziemcem

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

Przekonał się o tym pan Daniel, który ożenił się podczas pobytu w Kanadzie z obywatelką tego kraju. Próbuje się rozwieść od 2010 r.

– Mam już w Polsce nową rodzinę, nie mogę jednak załatwić w sądzie formalności –opowiada nasz czytelnik. – Kolejni sędziowie umarzają postępowanie z różnych powodów. Były kłopoty z dostarczeniem pozwu żonie, ale już go otrzymała. Teraz sąd wymaga m.in. aktu urodzenia dziecka z tego małżeństwa. Jednakże urząd może mi wydać taki dokument tylko, jeśli stawię się osobiście. Zostałem deportowany z Kanady i nie mam szans, aby tam pojechać. Żona, z którą się rozwodzę, nie chce mi pomóc. W jaki sposób mogę rozwiązać tę sprawę? – pyta pan Daniel.

Podczas orzekania rozwodu sąd musi obowiązkowo zająć się kwestią władzy rodzicielskiej. Dlatego też musi zebrać informacje dotyczące dziecka małżonków. Podstawowym dokumentem jest tu akt urodzenia.

Sąd może odstąpić od żądania tego dokumentu tylko wyjątkowo. Musi wtedy w inny sposób ustalić dane dziecka, np. na postawie zgodnego oświadczenia stron, czyli rodziców. Jak to wygląda w praktyce?

– Zdarzały się takie sytuacje, że akt urodzenia znajdował się w kraju, który z powodu np. trwających tam zamieszek był trudno dostępny – opowiada sędzia Marcin Łochowski z Sądu Okręgowego dla Warszawy Pragi.

– Ale nawet wtedy sąd nie może przyjąć tych danych na postawie oświadczenia jednej strony. Wydaje się też, że w wypadku Kanady trudno byłoby dowieść, że taki dokument jest nie do zdobycia –dodaje sędzia Łochowski.

Od konsul Ilony Kałdońskiej z konsulatu w Toronto dostaliśmy informację, że procedury dotyczące uzyskania zupełnego aktu urodzenia rzeczywiście w Kanadzie nie są proste, ale jest możliwe otrzymanie go korespondencyjnie. Trzeba się zwrócić do odpowiedniej instytucji – w jej ustaleniu może pomóc konsulat.

W trakcie rozwodu z obcokrajowcem może pojawić się wiele problemów proceduralnych. Po pierwsze, trzeba doręczyć mu pozew. – Gdy ustalenie jego pobytu jest niemożliwe, sąd może ustanowić kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu, ale jest to stosowane w wyjątkowych wypadkach – mówi sędzia Łochowski.

Jeśli z kolei odpowiednio skonstruowany pozew zostanie właściwie doręczony, to powinno być w nim także pouczenie, iż dana osoba powinna ustanowić na terenie Polski pełnomocnika do doręczeń. Jeśli tego nie zrobi, mimo takiego właściwego pouczenia, pisma kierowane do tej osoby są pozostawiane w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia.

Przekonał się o tym pan Daniel, który ożenił się podczas pobytu w Kanadzie z obywatelką tego kraju. Próbuje się rozwieść od 2010 r.

– Mam już w Polsce nową rodzinę, nie mogę jednak załatwić w sądzie formalności –opowiada nasz czytelnik. – Kolejni sędziowie umarzają postępowanie z różnych powodów. Były kłopoty z dostarczeniem pozwu żonie, ale już go otrzymała. Teraz sąd wymaga m.in. aktu urodzenia dziecka z tego małżeństwa. Jednakże urząd może mi wydać taki dokument tylko, jeśli stawię się osobiście. Zostałem deportowany z Kanady i nie mam szans, aby tam pojechać. Żona, z którą się rozwodzę, nie chce mi pomóc. W jaki sposób mogę rozwiązać tę sprawę? – pyta pan Daniel.

Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce