Polska od lat znajduje się w czołówce państw Unii Europejskiej pod względem liczby aresztowań tymczasowych. Trybunał w Strasburgu wielokrotnie stwierdzał naruszenia konwencji związane z przetrzymywaniem obywateli w polskich w aresztach, a eksperci twierdzą, że ten środek tymczasowy jest w naszym kraju nadużywany.
Taka praktyka masowego stosowania tymczasowego aresztowania prowadzić musi do licznych sytuacji, w których osoba podejrzana została pozbawiona wolności niesłusznie, a to daje podstawę do ubiegania się o odszkodowanie i zadośćuczynienie.
Czytaj więcej
W 2024 r. odnotowano spadek liczby tymczasowych aresztowań - informuje Ministerstwo Sprawiedliwoś...
Ponad 8,6 mln zł zadośćuczynień i odszkodowań za pomyłki sądów w 2024 r.
Ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w 2024 r. sądy zasądziły 8 mln 675 tys. zł z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie. Kwotę łącznie 7 mln 268 tys. zł przyznano 113 osobom, co oznacza, że każda z tych osób otrzymała średnio po 64,3 tys. zł. To najwyższa kwota na osobę w ostatniej dekadzie i o 48 proc. więcej niż przed rokiem. W 2023 r. zasądzono 116 osobom łącznie 5 mln zł zadośćuczynień w takich sprawach, co daje 43,1 tys. zł na każdego niesłusznie aresztowanego lub zatrzymanego. Najniższe kwoty przyznano w 2022 r., było to średnio 33,7 tys. zł.
– To bardzo dobra wiadomość. Być może w końcu dociera do sądów, że bezprawne pozbawianie wolności wyrządza krzywdę obywatelom np. na psychice i sądy zaczynają tę krzywdę w sprawach karnych cenić. Uważam, że przyczynili się do tego w dużej mierze pełnomocnicy pokrzywdzonych, którzy konsekwentnie przekonują sądy do tego, że wyrządzone w ten sposób krzywdy są niezwykle dotkliwe i należy im godnie oraz odpowiednio zadośćuczynić. Nadal jednak rekompensaty w takich sprawach zasądzane są zbyt rzadko, a przyznawane kwoty są niskie – komentuje radczyni prawna Agata Bzdyń.