Zarzuty dotyczą sprzeniewierzenia pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości, prania brudnych pieniędzy oraz fikcyjnego zatrudnieni w strukturach lasów państwowych. Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował, że po przedstawieniu zarzutów prokurator przesłuchał Mateckiego w charakterze podejrzanego. Poseł PiS złożył obszerne wyjaśnienia, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.
- Konieczność zastosowania tymczasowego aresztowania wynika z uzasadnionej obawy bezprawnego wpływania na tok postępowania, jak również z groźby wymierzenia surowej kary. Dlatego prokurator zawnioskuje do sądu o zastosowanie wobec Dariusza M. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – wyjaśnił prok. Przemysław Nowak.
Dariusz Matecki zrzekł się sam zrzekł się immunitetu poselskiego. Otwartą kwestią pozostawało jednak zastosowanie wobec polityka środków przymusu w postaci zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Wczoraj Sejm, większością 240 głosów za, wyraził na to zgodę. Dziś rano poseł PiS został zatrzymany przez ABW. Jak twierdzi, był w drodze do prokuratury.
Decyzję o aresztowaniu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa podejmie prawdopodobnie w sobotę rano. Jak informuje Polsat News, obrońca Mateckiego Kacper Stukan zapowiedział złożenie zażalenia na sposób zatrzymania swojego klienta. Zaskarży też decyzję o areszcie, jeśli taka zapadnie.
Czytaj więcej
Sejm przychylił się do wniosku Prokuratury Krajowej. Czy poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki zostanie teraz zatrzymany i aresztowany?