Zabójstwo 25-letniej Lizy. Jest akt oskarżenia dla Doriana S.

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Dorianowi S., który zgwałcił i zabił w Warszawie 25-letnią Lizę z Białorusi. Mężczyźnie grozi dożywocie

Publikacja: 09.08.2024 19:50

Uczestnicy marcowego marszu pod hasłem "Miała na imię Liza" - w tle brama, w której zginęła 25-letni

Uczestnicy marcowego marszu pod hasłem "Miała na imię Liza" - w tle brama, w której zginęła 25-letnia Liza

Foto: PAP/Paweł Supernak

dgk

Sprawa Lizy wstrząsnęła całą Polską. Do brutalnej napaści na młodą kobietę z Białorusi doszło w centrum stolicy w nocy z 24 na 25 lutego. Kobieta została znaleziona nad ranem w bramie jednej z kamienic przy ul. Żurawiej. W szpitalu lekarze określili jej stan jako krytyczny — w wyniku duszenia Liza doznała niedotlenienia mózgu i była nieprzytomna.  Kilka dni później zmarła.  

Czytaj więcej

Gwałt w Warszawie: kobieta nie żyje. Czy sprawca odpowie za zabójstwo?

Po otrzymaniu zgłoszenia od ochroniarza, który znalazł poszkodowaną kobietę, policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Okazał się nim 23-letni Dorian S., mieszkaniec Warszawy. Policja zatrzymała mężczyznę, gdy wychodził z lokalu wynajmowanego na Mokotowie. Był zaskoczony, nie stawiał oporu. Znaleziono u niego przedmioty, które zabrał Lizie: dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych oraz portfel, a także kominiarkę i nóż, których używał  do popełnienia przestępstwa. 

Początkowo mężczyzna miał odpowiadać za rozbój oraz usiłowanie zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prokuratura zmieniła zarzuty po otrzymaniu wyników sekcji zwłok 25-latki.  Mężczyzna usłyszał zarzut  zabójstwa przestępstwa na tle seksualnym oraz usiłowania zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

Proces Doriana S. ma się rozpocząć jeszcze tej jesieni. Grozi mu dożywocie.

Czytaj więcej

Śmierć Lizy. Szef Ordo Iuris grozi pozwem, eksperci nie wróżą powodzenia

Sprawa Lizy wstrząsnęła całą Polską. Do brutalnej napaści na młodą kobietę z Białorusi doszło w centrum stolicy w nocy z 24 na 25 lutego. Kobieta została znaleziona nad ranem w bramie jednej z kamienic przy ul. Żurawiej. W szpitalu lekarze określili jej stan jako krytyczny — w wyniku duszenia Liza doznała niedotlenienia mózgu i była nieprzytomna.  Kilka dni później zmarła.  

Po otrzymaniu zgłoszenia od ochroniarza, który znalazł poszkodowaną kobietę, policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Okazał się nim 23-letni Dorian S., mieszkaniec Warszawy. Policja zatrzymała mężczyznę, gdy wychodził z lokalu wynajmowanego na Mokotowie. Był zaskoczony, nie stawiał oporu. Znaleziono u niego przedmioty, które zabrał Lizie: dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych oraz portfel, a także kominiarkę i nóż, których używał  do popełnienia przestępstwa. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Niepełnosprawni
Tracą ważność orzeczenia o niepełnosprawności. Ważny termin mija we wrześniu
Sądy i trybunały
Iustitia będzie bronić neosędziów? Ważne słowa sędziego Igora Tulei
Sądy i trybunały
Spór o kontrasygnatę. Donald Tusk zmienia swoją decyzję
Prawo karne
Jest kluczowa opinia ws. wypadku na S8, którą jechała sędzia Gersdorf
Sądy i trybunały
Plan Adama Bodnara na tzw. neosędziów. Prawnicy komentują
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.