Prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski jako osoba „pomówiona przez asocjację z mordercą” przez Dagmarę Adamiak, zażądał od autorki wpisu przeprosin i zapłaty 100 tysięcy złotych na rzecz organizacji pro-life. W przeciwnym razie zapowiedział skierowanie sprawy na drogę sądową.
- Od pewnego czasu obserwujemy zmiany w orzecznictwie pozwalające optymistycznie podchodzić do szans powodzenia powództwa o ochronę dóbr osobistych katolika, którego wspólnota religijna została bezpodstawnie powiązana ze zbrodnią – przekazała „Rzeczpospolitej” organizacja. – Kolejne wyroki, które udzielają ochrony prawnej roszczeniom przedstawicieli grup objętych nieprzychylnymi komentarzami lub informacjami, wydają się zapadać w analogicznych stanach faktycznych – wskazało Ordo Iuris.
Zapowiedź pozwu Ordo Iuris bezpodstawna?
Dagmara Adamiak – prawniczka, działaczka społeczna i prezeska fundacji RÓWNiE – w rozmowie z „Rzeczpospolitą” podtrzymuje jednak swoje słowa. – Nie zamierzam przepraszać Ordo Iuris, a zapowiedź pozwu uważam za bezpodstawną – deklaruje.
Czytaj więcej
Zarzut zabójstwa - z takim musi się teraz liczyć sprawca napadu i gwałtu w Warszawie. Najsurowsza...
Sprawcy przemocy
Jej zdaniem wskazanie, że Dorian S. – na zdjęciu, które błyskawicznie obiegło internet – nosi krzyżyk, nie może być potraktowane jako obrażanie katolików czy chrześcijan. – Równie dobrze mógłby pozwać mnie każdy Polak, bo we wpisie zaznaczyłam również, jakiej jest on narodowości – mówi.