Początkiem tragedii była drobna sprzeczka w sklepie przy ul. Narutowicza w Lublinie, do której doszło w sobotę 24 lutego 2018 r. wieczorem. Według prokuratury wywołał ją Kamil K., który był niezadowolony, że kilku młodych mężczyzn tarasuje mu przejście. Wszyscy wyszli przed sklep, gdzie doszło do szarpaniny. Gdy już wydawało się, że konflikt został zażegnany i mężczyźni zaczęli się rozchodzić, Kamil K. podbiegł nagle do jednego z nich i ugodził go nożem powodując otwartą ranę uda. Następnie obezwładnił drugiego z pokrzywdzonych poprzez zastosowanie chwytu i zadał mu 4 ciosy nożem w klatkę piersiową, brzuch i głowę. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej drugi pokrzywdzony zmarł.