Protest przed domem lekarki skończy się w sądzie

Pandemia Covid-19 wymusza na placówkach zdrowotnych respektowanie procedur, które mają obniżyć wskaźnik zakażeń. Nie wszystkim jednak takie działania się podobają, a jedna z takich sytuacji będzie miała swój finał w sądzie.

Publikacja: 27.12.2021 18:18

Protest przed domem lekarki skończy się w sądzie

Foto: Adobe Stock

We wrześniu tego roku we wrocławskim szpitalu przy ul. Kamieńskiego jedna z dyżurujących lekarek odmówiła przeprowadzenia USG serca dziecka. Odmowa wynikała z zachowania matki pacjenta, która nie chciała przedstawić zaświadczenia o szczepieniu na Covid-19. Kobieta broniła swojego zdania tym, że lekarz nie powinien jej o to w ogóle pytać, ponieważ są to dane wrażliwe - to nasza prywatna sprawa.

Jak relacjonowała kobieta, według niej szpital pozbył się problemu i odesłał ją do innego szpitala. Jak wskazuje jednak prokuratura, matka mogła przeprowadzić konieczne badanie nie w innym szpitalu, a "tuż za ścianą" w przyszpitalnej przychodni wobec której obowiązują inne zasady przyjmowania pacjentów. 

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS
W sądzie i w urzędzie
Lex ciągnik na wstecznym. Komornik łatwiej zajmie ruchomości?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej