Aktualizacja: 04.09.2020 11:09 Publikacja: 04.09.2020 11:09
Foto: Adobe Stock
Minister cyfryzacji Marek Zagórski podpisał właśnie dokument, który pomoże spełnić marzenia wielu kierowców: jazda bez stresu, że prawo jazdy zostało w domu.
- Dwa lata temu podjęliśmy decyzję, dzięki której Polacy nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz dokumentu potwierdzającego jego ubezpieczenie. Dzisiaj zrobiliśmy kolejny krok – mówi minister Zagórski. - Za trzy miesiące będziemy mogli zostawić prawo jazdy w domu albo skorzystać z aplikacji mObywatel, do czego zresztą bardzo zachęcam – dodaje.
Procedura wydalania z palestry będzie sprawniejsza, a aplikanci adwokaccy zyskają swój ogólnopolski samorząd. Prócz tego samorząd pracuje też nad zmianą form wykonywania zawodu m.in. w ramach adwokackiej spółki kapitałowej.
Resort Adama Bodnara planuje duże zmiany w sądach. Samorząd sędziowski ma zostać wzmocniony, znikną dyscyplinarki za kwestionowanie powołań sędziów, a w sądach rodzinnych pojawią się asesorzy.
Zapowiedź opodatkowania przez polski rząd cyfrowych gigantów wzbudza kontrowersje. Pomysł przedstawiony przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego skrytykował nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose. Oliwy do ognia swoim oświadczeniem dolało we wtorek Ministerstwo Finansów.
Domniemanie ważności wyboru prezydenta i stosowanie konstytucji wprost ma uchronić przed kryzysem wyborczym i być doraźną receptą na weto Andrzeja Dudy do tzw. ustawy incydentalnej - wynika z dwóch najnowszych ekspertyz, które trafiły do Sejmu.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Podatek od nieruchomości dotyczy zarówno osób fizycznych będących właścicielami mieszkań, domów lub innych obiektów, jak i osób prawnych. Już za kilka dni będą oni musieli zapłacić pierwszą ratę. Niektórzy mogą być jednak zaskoczeni jej wysokością.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Liczba polis OC i AC rośnie z roku na rok. W 2024 r. ubezpieczyciele wypłacili z nich rekordową kwotę odszkodowań. Także dlatego, że rosną koszty szkód. W ślad za nimi po latach wojny cenowej ruszyły też ceny polis OC. W 2025 r. dalej będą drożeć.
Rząd chce zabierać prawo jazdy na pięć lat za złamanie zakazu, który w ostatnich latach narusza znikomy procent osób. Prawdziwym problemem nie są kierujący, którym dokument zatrzymano na krótki okres, lecz ci, którym w ogóle cofnięto uprawnienia.
Kierowanie pojazdem pomimo braku uprawnień, nie może być tolerowane i wymaga surowej kary – tak Ministerstwo Infrastruktury uzasadnia pomysł cofania uprawnień na pięć lat za złamanie trzymiesięcznego zakazu jazdy. Jednocześnie zastrzega, że prace nad tą propozycją nie zostały zakończone i może ona ulec zmianie.
Jazda w okresie trzymiesięcznego zatrzymania prawa jazdy ma skutkować cofnięciem uprawnień na pięć lat. Zdaniem ekspertów to sankcja nieproporcjonalna i naruszająca zasadę równości wobec prawa.
Nie ma przepisów na tyle złych, by nie dało się ich jeszcze popsuć. Dobrze obrazuje to próba naprawienia regulacji o przepadku pojazdu.
Kierujący, zamierzający wykonać skręt w lewo, nie jest zobowiązany do upewnienia się, czy nie jest wyprzedzany - orzekł Sąd Najwyższy.
Sprawcy przestępstw drogowych, którzy nie są samoistnymi posiadaczami pojazdu, będą podwójnie faworyzowani. Mogą uniknąć nawiązki, a nawet jeśli sąd ją zastosuje, to w wysokości odpowiedniej do wagi czynu i możliwości majątkowych sprawcy.
Po drogach jeżdżą kierowcy, którzy zdobyli prawo jazdy mimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. W systemie jest luka - twierdzi serwis brd24.pl.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas