Dwutygodniowe wczasy na Cyprze dla rodziców, dwojga małych dzieci i babci kosztowały aż 26 tys. zł. Rodzina wybrała hotel z wieloma atrakcjami dla najmłodszych i bogatą ofertą all inclusive. Ubezpieczyła się nawet od rezygnacji. Jednak nie dane jej było w pełni skorzystać z wakacji. Następnego dnia po przyjeździe rezydentka biura podróży poinformowała o występowaniu w hotelu przypadków zakażenia wirusem o potocznej nazwie bostonka. Trzeciego dnia pobytu 15-miesięczny syn turystów dostał temperatury dochodzącej do 39° C. Wezwany lekarz stwierdził rozległe rany na pośladkach i podbrzuszu dziecka, diagnozując początek choroby bostońskiej. Resztę wakacji synek spędził wraz z matką w pokoju. Wkrótce zaczęła gorączkować także jego nieco starsza siostra.