Disney nie będzie blokował pozwu męża kobiety, która zmarła w parku rozrywki

Warunki korzystania z konta w "Disney+" uniemożliwiają wystąpienie z pozwem o spowodowanie śmierci? Tak do niedawna uważał Disney, który ostatecznie zrezygnował z blokowania pozwu męża zmarłej kobiety.

Publikacja: 20.08.2024 12:59

Łuk wjazdowy do parku rozrywki Walt Disney World. Orlando na Florydzie, USA.

Łuk wjazdowy do parku rozrywki Walt Disney World. Orlando na Florydzie, USA.

Foto: JHVEPhoto - stock.adobe.com

Amerykański „Newsweek” donosi, że firma Disney nie będzie dłużej próbować blokować pozwu, składanego przeciwko niej przez męża pani Kanokporn Tangsuan, która zmarła podczas pobytu w należącym do firmy parku rozrywki. Wcześniej amerykańska korporacja powoływała się na zapis regulaminu użytkowania serwisu z filmami i serialami „Disney+”, wedle którego osoba zapisująca się do serwisu rezygnuje z roszczeń sądowych, a wszystkie spory między nią a korporacją rozwiązywane będą na drodze arbitrażu. Argumentacja ta spotkała się z falą krytyki ze strony prawników oraz oburzenia ze strony opinii publicznej.

Czytaj więcej

Skorzystał za darmo z „Disney+”. Nie dostanie pieniędzy za śmierć żony?

Zmarła w parku Disneya, korporacja próbowała blokować pozew

Jeffrey Piccolo, mąż zmarłej w Walt Disney World kobiety oskarżył korporację o spowodowanie śmierci swojej żony i wytoczył przeciwko firmie pozew na kwotę 50 tys. dolarów zadośćuczynienia. Mężczyzna wielokrotnie informował obsługę restauracji, w której zatrzymał się z żoną na terenie parku rozrywki, że jego partnerka jest silnie uczulona na nabiał i orzechy – nie przyniosło to jednak skutku i w podanym daniu znalazły się te składniki. Kobieta trafiła do szpitala, a jej życia nie udało się uratować.

Disney od samego początku argumentował, iż sprawa nie może toczyć się przed sądem ze względu na zrzeczenie się roszczeń przez Piccolo przy zakładaniu konta w serwisie Disney+.

– Prawnicy Piccolo nazywają argumenty Disneya „niedorzecznymi” i „bezsensownymi”. Ich zdaniem, gdyby przyjąć taką interpretację, to każda osoba, która zarejestruje konto w „Disney+”, nawet na bezpłatną wersję próbną, która później nie zostanie przedłużona, na zawsze zrzekają się prawa do procesu – pisaliśmy w związku ze sprawą na łamach rp.pl – Zwracają również uwagę, że to Piccolo zgodził się na warunki użytkowania konta Disneya, natomiast obecnie działa w imieniu swojej zmarłej żony, która nigdy takiej zgody nie wyraziła.

Disney nie będzie próbował blokować procesu?

Ostatecznie, jak donosi amerykański Newsweek, Disney zrezygnował z prób wymuszenia arbitrażu i pogodził się z wizją procesu sądowego.

– W Disney'u staramy się stawiać człowieczeństwo ponad wszelkie inne względy. W wyjątkowych okolicznościach, jakie zaistniały w tym przypadku, uważamy, że sytuacja wymaga delikatnego podejścia, aby przyspieszyć wypracowanie rozwiązania dla rodziny, która doświadczyła bolesnej straty – czytamy w oświadczeniu cytowanym przez Newsweeka.

Jak jednak wynika z reakcji opinii publicznej, wszelkie dotychczasowe działania Disneya w sprawie polegać mogły na zamieceniu sprawy śmierci kobiety pod dywan. Jeden z internautów, którego słowa trafiły na nagłówki artykułów opisujących batalię Piccolo z Disneyem, stwierdził, iż „Disney villains are real” - a więc „czarne charaktery z bajek Disneya są prawdziwe” i najwyraźniej siedzieć mają za sterami tej korporacji.

Czytaj więcej

Kobiety uderzają największym w historii pozwem zbiorowym w Disney

Amerykański „Newsweek” donosi, że firma Disney nie będzie dłużej próbować blokować pozwu, składanego przeciwko niej przez męża pani Kanokporn Tangsuan, która zmarła podczas pobytu w należącym do firmy parku rozrywki. Wcześniej amerykańska korporacja powoływała się na zapis regulaminu użytkowania serwisu z filmami i serialami „Disney+”, wedle którego osoba zapisująca się do serwisu rezygnuje z roszczeń sądowych, a wszystkie spory między nią a korporacją rozwiązywane będą na drodze arbitrażu. Argumentacja ta spotkała się z falą krytyki ze strony prawników oraz oburzenia ze strony opinii publicznej.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie