Informację o orzeczeniu Sądu Okręgowego w Warszawie przekazał na platformie „X” poseł PiS, Zbigniew Bogucki.
Sąd uznał wniosek komisji za całkowicie niezasadny. "O zastosowanie instrumentów prawnych, takich jak kary porządkowe, ze swej istoty mających charakter dolegliwy i wymuszający, w ocenie Sądu, należy wnioskować - niezależnie od konfiguracji politycznej — w sposób racjonalny, wstrzemięźliwy, wyważony i po analizie realiów konkretnej sytuacji (...)" - czytamy w dokumencie opublikowanym przez posła.
W uzasadnieniu zwrócono również uwagę, że wniosek komisji został sporządzony w dniu przesłuchania świadka — 5 czerwca, w sytuacji kiedy świadkowi przysługiwał jeszcze tryb odwoławczy od decyzji Przewodniczącego o nieuwzględnieniu wniosku świadka o zmianę terminu do składu komisji śledczej.
Jarosław Kaczyński wcześniej informował, że nie pojawi się na posiedzeniu komisji śledczej
Przypomnijmy, iż wniosek dotyczył nieobecności Jarosława Kaczyńskiego na posiedzeniu komisji śledczej badającej tzw. aferę wizową w dniu 5 czerwca. Lider Prawa i Sprawiedliwości skierował do komisji pismo, w którym wyjaśnił, że w związku z wizytą w Brukseli nie będzie mógł stawić się na posiedzeniu.
Przewodniczący komisji Michał Szczerba po przystąpieniu do punktu porządku obrad, którym było przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego, stwierdził, że „świadek Jarosław Kaczyński jest nieobecny”. - Chciałbym poinformować o następującej sytuacji. Pan poseł Kaczyński został w sposób prawidłowy kilka tygodni temu skutecznie powiadomiony o posiedzeniu komisji. Kilka dni temu otrzymałem pismo od pana posła Jarosława Kaczyńskiego, w którym informuje, że jego obowiązki wynikające z funkcji prezesa partii PiS uniemożliwiają mu udział w tej komisji, poprosił o zmianę terminu. Szanowni państwo, zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej, a w szczególności zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, obowiązek świadka nie został wykonany. Nie ma mojej zgody, nie ma mam nadzieję zgody całej komisji, o stawianie się ponad prawem — oświadczył. - Jest to nieobecność nieusprawiedliwiona — dodał.