Resort zdrowia chce zmienić uprawnienia farmaceutów, których rola sprowadza się dziś do sprzedawania leków. – Trzeba wykorzystać ich potencjał, bo to są profesjonaliści, którzy mogą robić coś więcej, niż tylko wydawać towar. To też jedna z nielicznych medycznych grup zawodowych, która nie ma swojej ustawy – mówi „Rz" Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia odpowiedzialny za politykę lekową. W resorcie powołano już zespoły pracujące nad zmianami.
Aptekarze z wyższym wykształceniem mieliby sprawować tzw. opiekę farmaceutyczną, która, zdaniem ministra, miałaby wyeliminować działania niepożądane i polipragmazję, czyli sytuację, w której chory bierze jednocześnie wiele leków, między którymi zachodzą interakcje. Farmaceuci mieliby robić przegląd leków branych przez pacjenta pod kątem interakcji między nimi.