Aktualizacja: 22.11.2024 02:57 Publikacja: 25.12.2022 10:00
Wojciech Hermeliński
Foto: tv.rp.pl
Projekt zmiany w kodeksie wyborczym złożony do sejmu w czwartek przez grupę posłów PiS wydaje się realizacją wcześniejszych zapowiedzi tej partii. Nie jest to więc zupełna nowość?
Na pewno nie jest to żadna rewolucja. Projektodawcy mówią, że to propozycja profrekwencyjna i na pewno tak jest. Obawiam się jednak, że motywacją nie jest szlachetna idea zachęcania ludzi do udziału w wyborach, ale raczej interes obecnej władzy. Wyraźnie widać, że chodzi o zwiększenie liczby głosujących wyborców Prawa i Sprawiedliwości, a nie ogólnej ich liczby. Nowe komisje, których – według uzasadnienia do projektu ma powstać aż 6 tys. – mają być tworzone w miejscowościach do 200 mieszkańców (uprawnionych do głosowania), w których obecnie nie ma lokalu wyborczego. Tak wynika z przepisów przejściowych, które nakładają na wójtów obowiązek przeglądu gminy pod kątem lokali wyborczych i informowanie komisarza w jakich miejscowościach ich nie ma. Komisarz zaś w zasadzie ma obowiązek stworzenia w nich odrębnego obwodu wyborczego – jeśli odmówi, PKW może go do tego przymusić. Czyli tak jak mówił prezes, wyborcy po mszy w kościele będą mogli od razu pójść głosować. Przy czym nie wiem, czy czyniono jakieś badania które by wskazywały ile takich miejscowości i skąd te 6 tys. nowych lokali.
Naliczenia podatku od spadków i darowizn, gdy w wyniku odwołania darowizny doszło do skutecznego anulowania podstawy przysporzenia i jego zwrotu, nie da się pogodzić z konstytucją – uznał NSA.
Amnesty International Polska oraz sześć innych organizacji zwróciło się do premiera Donalda Tuska o zainicjowanie przez rząd procesu legislacyjnego prowadzącego do nowelizacji ustawy prawo o zgromadzeniach.
Za nami dopiero pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego 2024/2025. Wielu uczniów i rodziców myśli już jednak o odpoczynku od nauki. Warto w związku z tym sprawdzić, jakie są terminy ferii zimowych 2025 dla poszczególnych województw.
Zastanawiasz się, ile musisz zarabiać brutto, by na Twoje konto wpływało 5000 zł netto? Kwota ta znacząco różni się w zależności od formy zatrudnienia.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Radni Wrocławia nie zgodzili zająć się projektem uchwały wzywającej prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka do podania się do dymisji, o co wnioskował klub Prawa i Sprawiedliwości. A aktywiści z całej Polski chcą, aby nie zmieniano przepisów w sprawie zasiadania prezydentów, burmistrzów i wójtów w radach nadzorczych miejskich spółek ani o dwukadencyjności włodarzy miast i gmin.
Telewizja Republika poinformowała nieoficjalnie, że szef Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, został wskazany jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. Rzecznik PiS Rafał Bochenek: "Nie zapadła w tej sprawie ŻADNA decyzja".
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Matt Gaetz odrzucił nominację Donalda Trumpa na stanowisko prokuratora generalnego, twierdząc, że jego kandydatura „odciąga uwagę od kluczowej pracy” związanej z przekazaniem władzy Trumpowi.
Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował, że wysłał do prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa list, w którym wspomniał między innymi o kwestii reparacji za szkody wyrządzone Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej.
Piotr Pogonowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, uporczywie nie stawia się na wezwania sejmowej komisji. Szkopuł w tym, że jeden sąd wydał dwa odmienne postanowienia w sprawie jego stawiennictwa.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął w czwartek procedurę odwołania sędziego Jacka Przyguckiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach oraz sędziego Jacka Szredera z funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Obaj zostali zawieszeni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas