Zanim na uczelni zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko, bardzo często wiadomo, kto go wygra. Tak wynika z raportu Watchdog.edu.pl. A zgodnie z prawem o szkolnictwie wyższym zatrudnienie nauczyciela akademickiego w wymiarze przewyższającym połowę etatu w większości przypadków powinien poprzedzać otwarty konkurs.
Zespół watchdog.edu.pl przeprowadził monitoring 492 postępowań konkursowych w 55 jednostkach organizacyjnych uczelni publicznych.
Kryteria pod kandydata
Z raportu wynika, że często spotykanym problemem jest profilowanie treści ogłoszenia o otwartym konkursie pod konkretnego kandydata. Stawiane są wysokospecjalistyczne kryteria, które uniemożliwiają udział w konkursie innym zainteresowanym.
Tak było w konkursie na adiunkta w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Rzeszowskiego. W ogłoszeniu określono trzy kryteria: stopień naukowy doktora nauk humanistycznych w dziedzinie filozofii, dorobek naukowy w dziedzinie filozofii współczesnej oraz doświadczenie w prowadzeniu zajęć z life coachingu.
– Trzecie kryterium wydaje się niezbyt merytoryczne, ale w okresie publikacji ogłoszenia w Instytucie Filozofii zatrudniony był doktor, który je spełniał – tłumaczy Robert Pawłowski, prezes Zarządu Fundacji Fundusz Pomocy Studentom, współautor raportu.