Dostrzegły to już duże polskie spółki, a także inwestorzy z zagranicy – coraz częściej doceniają fakt, że specyfikę rynku, na którym chcą robić interesy, lepiej znają lokalni prawnicy.
Oczywiście największe firmy mogą obsłużyć tylko odpowiednio duże zespoły, w których nie brakuje specjalistów z wielu dziedzin. Ale i pozostałe mniejsze kancelarie mogą liczyć na swój kawałek tortu: bieżąca obsługa małych i średnich przedsiębiorców, urzędów i instytucji to bardzo dobry interes dla prawników w regionach. Dorabiają też szkoleniami, na które jest obecnie na rynku zapotrzebowanie – przedsiębiorcy wolą zainwestować w wiedzę załóg, niż narażać się na ryzyko naruszenia przepisów i związaną z tym odpowiedzialność.