Problem wynika z tego, że tuż przed obliczeniem emerytury ZUS waloryzuje wszystkie składki zebrane na koncie emeryta przez wskaźnik waloryzacji. Od lipca do maja stosuje tzw. roczny wskaźnik waloryzacji, który oscyluje koło 10 proc. Tylko w czerwcu stosuje kwartalny wskaźnik waloryzacji składek. Tak się składa, że ten wskaźnik za pierwszy kwartał każdego roku jest bardzo niski. Różnice w wysokości wskaźnika waloryzacji mogą więc sięgać nawet 10 proc. Skoro ostatnia waloryzacja przed przyznaniem świadczenia dotyczy całości zebranych składek, na koncie emeryta różnice w wyliczeniach mogą być ogromne.