Prawie co piąty Polak zamierza poszukać dorywczej pracy w ostatnim kwartale tego roku, a wśród najmłodszej grupy, przedstawicieli pokolenia Z, takie plany ma ponad jedna trzecia – wynika z badania agencji pracy natychmiastowej Tikrow, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Odsetek chętnych do dodatkowej pracy w końcówce roku może się jeszcze zwiększyć, bo prawie co czwarty z uczestników sondażu, który w połowie września objął w całej Polsce prawie 1,1 tys. dorosłych, nie był jeszcze pewien swoich planów na IV kw.
Wielu z nich mogą skłonić do poszukiwania dorywczych zajęć dodatkowe wydatki, których przybywa przed świętami, a także w czasie cenowych promocji na Black Friday. To właśnie te wydatki są najczęściej wskazywanym powodem planów podjęcia dodatkowej pracy (dla prawie dwóch trzecich badanych), przy czym najczęściej mówili o nich najmłodsi i najstarsi uczestnicy sondażu.
Dorobić do pensji
Na drugim miejscu na liście powodów szukania dorywczych zajęć w końcówce roku znalazły się wysokie ceny i wysokie koszty utrzymania. Wzrost kosztów życia motywuje do podjęcia dodatkowej pracy aż 56 proc. dorosłych Polaków. Tę średnią podwyższają osoby w wieku 35–44 lata, które często muszą radzić sobie ze zwiększonymi wydatkami rodzinnymi i obsługą kredytu mieszkaniowego.
Wśród nich aż 80 proc. zamierza dorabiać w końcówce roku, by pokryć wysokie koszty utrzymania.