Chatboty i voiceboty (technologie potrafiące wchodzić w interakcję z ludźmi za pośrednictwem języka pisanego lub mówionego) to rewolucja. Z rozwiązań tych coraz chętniej korzysta biznes oraz różnego rodzaju instytucje. Boty – w ciągu najbliższych czterech lat – mają stać się napędem tzw. handlu konwersacyjnego. Według firmy Juniper Research mają odpowiadać za 50 proc. tego rynku, którego wartość sięgnie 290 mld dol.
Eksperci wskazują, iż inteligentna automatyzacja do połowy dekady ma wesprzeć też co drugiego pracownika w przedsiębiorstwach (dla porównania w 2019 r. ze wsparcia bota korzystał raptem co pięćdziesiąty pracownik). Analitycy Gartnera przewidują, że jedna na cztery interakcje pracowników z takimi wirtualnymi asystentami będzie do 2023 r. odbywała się głosowo. Wiele stanowisk w działach obsługi klienta, kadrach czy infoliniach zostanie zlikwidowanych na rzecz bota.