Padające ostatnio deklaracje w tej sprawie ze strony polityków PiS nie są tylko elementem negocjacji, ale możliwym wariantem rozwoju sytuacji - słyszymy z dobrze poinformowanych źródeł w partii. Jak słyszymy, piątkowa konferencja ziobrystów tylko zaogniła sytuację, bo we władzach PiS została odebrana jako próba przerzucenia odpowiedzialności na partię rządzącą. W jej trakcie politycy Solidarnej Polski mówili m.in. że odwołanie ministra Ziobry oznacza wybory i „prezent dla LGBT”. Po tej konferencji Radosław Fogiel i Łukasz Schreiber szybko zorganizowali własną, z kontrą dotyczącą ustawy covidowej.